Polacy muszą się przygotować na drogie ogrzewanie. Nowe regulacje wejdą w życie jeszcze w tym roku
Już wkrótce w Polsce mogą obowiązywać nowe, surowsze przepisy dotyczące importu paliw opałowych. Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce poprawić jakość powietrza, eliminując z rynku paliwa, które nie spełniają norm. Te zmiany mogą okazać się ciosem dla portfeli Polaków.
Nowe przepisy na horyzoncie – co się zmieni?
Polski rząd planuje wprowadzenie regulacji, które mają na celu ograniczenie importu tańszych, niskiej jakości paliw opałowych spoza Unii Europejskiej. Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) przygotowało projekt ustawy, który ma skutecznie wyeliminować z rynku paliwa niespełniające norm ekologicznych.
Według informacji przekazanych przez farmer.pl, nowe przepisy obejmą zarówno brykiet, pellet, torfy, jak i węgiel opałowy. Kontrola nad importem paliw ma się zaostrzyć, co zdaniem ministerstwa pozwoli ograniczyć emisję szkodliwych substancji i poprawi jakość powietrza w Polsce.
Węgiel i biomasa drzewna pod specjalnym nadzorem
Zmiany w prawie wynikają z konieczności dostosowania się do norm jakości powietrza określonych w dyrektywie UE z października 2024 r. Wprowadzenie tych regulacji to również efekt wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który nakazał Polsce skuteczniejsze działania w walce z zanieczyszczeniem powietrza.
Nowe przepisy zakładają, że wszystkie paliwa stałe z biomasy importowane spoza UE będą podlegać szczegółowej kontroli celnej. Dodatkowo mają zostać wprowadzone konkretne wymagania jakościowe, które importerzy będą musieli spełnić, aby ich produkty mogły trafić na polski rynek.
Węgiel sprowadzany spoza Unii Europejskiej także zostanie objęty nowymi regulacjami. W ramach zmian w ustawie o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw wprowadzona zostanie dodatkowa kontrola jakości i pochodzenia surowca. Nowe regulacje mają wejść w życie w drugim kwartale 2025 roku.
Nowe wymagania dla pelletu i brykietu – co oznaczają dla konsumentów?
Regulacje przewidują szczegółowe normy jakości dla paliw opałowych, co może wpłynąć na dostępność i cenę pelletu oraz brykietu. Wymagania obejmują m.in.:
- Brykiet: maksymalna zawartość wilgoci – 12%, popiołu – 3%, minimalna wartość opałowa – 15,5 MJ/kg.
- Pellet: średnica od 6 do 8 mm, maksymalna wilgotność 10%, wartość opałowa min. 16,5 MJ/kg.
Eksperci alarmują, że nowe wymagania mogą spowodować spadek podaży tych paliw na rynku. Oznacza to, że właściciele kotłów na pellet mogą stanąć przed koniecznością zakupu droższych paliw spełniających normy.
Polska Izba Gospodarcza Sprzedawców Węgla ostrzega:
Na polskim rynku może już niebawem zabraknąć pelletu drzewnego, a właściciele kotłów pelletowych staną przed olbrzymim problemem – podaje portal farmer.pl.
Czy zmiany w przepisach przełożą się na wyższe ceny ogrzewania? Wiele wskazuje na to, że tak. Sporo osób może zostać zmuszonych do szukania alternatywnych źródeł ciepła, a producenci i dystrybutorzy apelują o złagodzenie regulacji.
