Polacy pracują nad nową bronią? To może zaskoczyć reżim Putina
Intensywne prace nad polskim systemem rakietowym nabrały tempa. Chociaż oficjalnie projekt ma charakter naukowy, to zagraniczni komentatorzy wskazują, że w razie konieczności Polska bardzo szybko będzie go mogła przerobić na swój militarny atut. Wiadomo jaki zasięg i wymiary może mieć polska rakieta.
Rakieta cywilna? Jej zastosowanie szybko można zmienić
Skomplikowana sytuacja geopolityczna, w tym przede wszystkim wojna za wschodnią granicą, mobilizuje Polskę do pracy nad własnymi systemami rakietowymi. Business Insider informuje, że prace nad nowym pociskiem balistycznym przyspieszyły. Realizuje je Polska Grupa Zbrojeniowa (PGZ) we współpracy z Wojskowymi Zakładami Lotniczymi nr 1.
Twórcy rakiety deklarują, że głównym założeniem projektu jest koncentrowanie się na aspektach badawczych. Potwierdza to jego oficjalna nazwa – „Trójstopniowy System Rakietowy do Wynoszenia Ładunków Badawczych”. Pozorna „cywilność” projektu nie przeszkodziła jednak ekspertom w formułowaniu hipotez związanych z możliwością przekształcenia tej konstrukcji w groźne narzędzie wojskowe.
Nowość w płatnościach BLIK. Ma ułatwić życie użytkownikomZdolności rakietowe jako geopolityczny atut
Zgodnie z udostępnionymi informacjami, prototyp polskiej rakiety jest przygotowany do transportu ładunku o masie do 40 kg na pułap przekraczający 100 km. W projekcie wykorzystuje się silnik na paliwo stałe, zbliżający się do 1,8 metra długości i ważący 48 kg bez paliwa. W opinii fachowców z serwisu Army Recognition, ta trójstopniowa konstrukcja suborbitalna może służyć jako podstawa do budowy broni przechwytującej w średnim zasięgu, przy czym jej potencjalny dystans rażenia miałby sięgać około 150 km.
To za mało, by uderzać w głębię terytorium odległego przeciwnika, ale stanowi mocny fundament do dalszych modyfikacji. Nowa rakieta może być modelem bazowym, który w przyszłości będzie stanowił podstawę dla polskich badaczy i inżynierów chcących konstruować potężniejsze konstrukcje.
Komentatorzy poruszają jednak kwestię skalowalności. Ich zdaniem, jeśli Polska będzie chciała uzyskać zdolność wykraczającą poza symboliczne 150 km, zwiększenie zasięgu rakiety może zostać osiągnięte bardzo szybko.
Zagraniczne media, w tym Bulgarian Military, interpretują polską inicjatywę jako kontynuację starań o wzmocnienie pozycji kraju w regionie. Możliwość ekspresowej adaptacji rakiety do warunków bojowych odbierana jest jako wskazówka, że państwo dąży do rozbudowy własnej siły odstraszania. Według zagranicznych komentatorów, takie ruchy mają zapewnić przewagę operacyjną i zabezpieczyć interesy Rzeczypospolitej w obliczu napiętej sytuacji geopolitycznej.
Inna polska rakieta sięgnęła kosmosu
TSRdWŁB to niejedyny rodzimy projekt rakietowy. 3 lipca 2024 roku polska rakieta ILR-33 BURSZTYN 2K wystrzelona z norweskiego Andøya Spaceport dosięgnęła kosmosu. Rakieta osiągnęła prędkość 1,4 km/s. Projekt realizowany przez Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa ma cele cywilne i służy testom technologii, badaniom i rozwojowi polskiego przemysłu kosmicznego. Ma jednak możliwość dostosowania go do potrzeb militarnych. Przy niewielkich zmianach Bursztyn może stać się potężnym pociskiem balistycznym ziemia-ziemia o zasięgu ok 150 km i na przykład 200-kilogramową głowicą.
Prace nad „Trójstopniowym Systemem Rakietowym do Wynoszenia Ładunków Badawczych” po raz pierwszy ogłoszono w 2022 roku.