Policja ma nowy "bat" na kierowców. Nie masz jednej naklejki? Zapłacisz nawet 500 zł

Ruszają strefy czystego powietrza. Za brak naklejki można dostać surowy mandat

Przypomnijmy, że w strefach czystego powietrza, jakie już w lipcu mają być uruchomione w Warszawie czy Krakowie poruszać będą mogły się bez przeszkód samochody elektryczne, hybrydy plug-in, niskoemisyjne, na gaz czy wodorowe.

Pozostałe auta o silnikach wysokoemisyjnych – w zależności od decyzji lokalnych władz – albo będą musiały dodatkowe płacić za wjazd do strefy lub też otrzymają całkowity zakaz wjazdu. W przypadku warunkowego dopuszczenia aut wysokoemisyjnych do stref, opłata za to nie może przekraczać 500 zł miesięczne lub 2,50 zł za godzinę.

Elon Musk i inżynierowie Tesla mieli wiedzieć o wadach auta, które doprowadziły do śmiertelnego wypadku Czytaj dalej

Policja nie będzie miała litości. Mandaty nawet do 500 zł

To, że kierowca ma przekonanie, że jego pojazd należy do grupy, która może w dotychczasowy sposób odwiedzać miejsca, które staną się częścią strefy czystego powietrza, nie chroni go jeszcze przed karą. Jeśli dopuści się on niedopatrzenia, to wciąż może zostać na niego nałożony mandat na podstawie art. 96c kw.

Jakie to niedopatrzenie? Chodzi o naklejkę z informacjami o emisyjności pojazdu. Dotyczyć to będzie przede wszystkim samochodów niskoemisyjnych czy na gaz, gdyż samochody elektryczne kontrolerzy będą mogli odróżnić po rejestracji. 

Mimo że mamy prawo wjazdu bez dodatkowych opłat do strefy czystego powietrza, za brak naklejki możemy zostać ukarani mandatem w wysokości do 500 zł.

Jak zdobyć naklejkę? Jej brak grozi surowym mandatem

Surowość egzekwowania obowiązku oznaczania pojazdu z użyciem naklejki może różnić się w zależności od miasta. Cześć z nich zainwestowała bowiem w systemy monitoringu obsługujące rozpoznawanie rejestracji. 

Mimo to naklejka zaleca się mieć, zwłaszcza że jej cena wynosi zaledwie 5 zł. Można je kupić we właściwym dla właściciela samochodu urzędzie gminy.