Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Policjanci pukają do drzwi Polaków i robią kontrole. Wypytują o sąsiadów
Marcelina Gancarz
Marcelina Gancarz 05.02.2025 17:40

Policjanci pukają do drzwi Polaków i robią kontrole. Wypytują o sąsiadów

policja kontroluje domy
fot. Michal Zebrowski/East News

Niektóre jednostki polskiej policji otrzymały szczegółowe wytyczne i rozpoczęły kontrole. Mundurowi niespodziewanie pukają do drzwi Polaków i zadają niewygodne pytania. Sytuacja jest kuriozalna i budzi zastrzeżenia zarówno obywateli jak i funkcjonariuszy. 

Policjanci muszą kontrolować obywateli

Media obiegła informacja o niepokojących wytycznych, które przekazali policjantom ich komendanci. Przykaz przyszedł z góry i terach chcąc nie chcąc muszą się do niego zastosować. Mundurowi otrzymali listę osób, które mają zostać skontrolowane, co więcej spis będzie na bieżąco aktualizowany. Sprawa jednak nie zamyka się do sprawdzenia danej osoby, ma znacznie większy zakres. 

Dziennikarze Polsat News oraz Interii poinformowali o piśmie z instrukcjami dla funkcjonariuszy i ujawnili jego treść. Nowy pomysł budzi kontrowersje i karze się zastanawiać nad motywami służb mundurowych. 

radiowóz
policja kontroluje mieszkańców, fot. Marek BAZAK/East News
Dominika Nawrocka, Natalia Ziółkowska
Nigdy nie proś o podwyżkę. Dominika Nawrocka dla BiznesInfo: „Lepiej być drogą, niż tanią”
Tłumy ruszyły do bankomatów. Przez chwilę "rozdawały" darmowe pieniądze - na ulicach policja Dłużnicy stracą możliwość ukrycia pieniędzy. Komornik wejdzie nawet tutaj

Zapukają nawet do sąsiada

Do miejskich i powiatowych jednostek policji trafiło pismo od pierwszego zastępcy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Białymstoku, insp. Krzysztofa Woźniewskiego. Z dokumentu wynika, że wydział ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej wygenerował listę osób, które posiadają zarejestrowane czynne zakazy prowadzenia pojazdów. Spis zawiera dane personalne razem z adresami oraz dodatkowymi informacjami dotyczącymi wspomnianego zakazu. Policjanci mają zapoznać się z tą listą i rozpocząć kontrole osób, które się na niej znalazły. Jest to uwarunkowane tym, że wielu kierowców po odebraniu im prawa jazdy wciąż siada za kierownicę. 

prawo jazdy
Policja kontroluje osoby z zakazem prowadzenia pojazdów, fot. ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Działanie to powinno przyczynić się do realizacji ustawowych zadań policji w zakresie zapewniania bezpieczeństwa i porządku publicznego, a w szczególności dalsze aktywizowanie działań policjantów dzielnicowych związanych z rozpoznaniem rejonu służbowego pod względem osób kierujących pojazdami posiadających czynny zakaz ich prowadzenia — cytuje Interia. 

Założenie wydaje się ze wszech miar słuszne, jednak realizacja jest zastanawiająca i budzi zastrzeżenia samych policjantów. Muszą się jednak podporządkować do odgórnych nakazów. Sprawa rozbija się o dodatkowe instrukcje, które otrzymali, dotyczące sposobu przeprowadzenia kontroli. 

Walka z przestępczością czy inwigilacja?

Osoby, które posiadają czynny zakaz prowadzenia pojazdów, cofnięto im uprawnienia lub w ogóle ich nie posiadają, mimo wszystko w dalszym ciągu siadają za kierownicę. Polecenie przeprowadzenia kontroli ma pomóc w walce z tym procederem. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że policjanci otrzymali dodatkowe instrukcje i aby przeprowadzić dokładną weryfikację, udają się również do domów sąsiadów osób ze wspomnianej listy i ich również przepytują. Efekty tego “rozpytywania” mają być zamieszczone w raporcie, razem z nazwiskami osób, z którymi prowadzono rozmowę. 

Jak udało się ustalić portalowi “Polsat News” większość funkcjonariuszy wyraża sprzeciw przeciwko takim działaniom i wskazuje, że są niezgodne z przepisami. Mimo to muszą je realizować, ponieważ to polecenie KWP Białystok. Jak podają media, mundurowi niechętnie stosują się do wytycznych, jednak przeprowadzają rozmowy ostrożnie, tak aby osoby nie zorientowały się, o co tak naprawdę zostały zapytanie. Policjanci dodają, że ludzie zazwyczaj nie chcą wypowiadać się na temat swoich sąsiadów. 

Problem związany z kierowcami, którzy prowadzą pojazdy, mimo nieposiadania do tego uprawnień jest coraz bardziej palący, a to z powodu rosnącej liczby wypadków śmiertelnych. Jedną z głośniejszych tragedii była ta z zeszłego roku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Policjanci nie mają aktualnie zbyt wielu narzędzi, które pomagają weryfikować, czy osoba faktycznie stosuje się do zakazu. Wciąż trwają próby znalezienia optymalnego rozwiązania, ale czy działania podlaskiej policji faktycznie przełożą się na oczekiwany rezultat, a może to tylko próba “łatania" statystyk ?