Polscy kierowcy w niebezpieczeństwie. Jest komunikat służb: niektórzy trafią do więzienia
Trend poszukiwania pracy za granicą lub wyjazdowej nie słabnie od lat. W ostatnim czasie wyjątkowo atrakcyjne oferty można znaleźć na wschodzie i południu Europy. Policja i służby resortu spraw wewnętrznych przestrzegają: “Nie bądźcie naiwni!”.
Komenda Główna apeluje o ostrożność. Tym razem nie na drogach
Stanowisko zawodowego kierowcy to specyficzne zajęcie, nie dla każdego. Kto jednak odnajduje się w pracy za kółkiem, może liczyć na całkiem wysokie wynagrodzenie. Szukając nowego miejsca zatrudnienia, powinniśmy uważać na oferty, które wydają się aż nazbyt kuszące. Przed takimi “okazjami” ostrzega nie tylko policja, ale również Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz resort spraw zagranicznych. Na co muszą uważać kierowcy? Pomyłka może skończyć się karą pozbawienia wolności.
Zobacz też: Polska stawia na hipnozę i zioła. Alarm w krajowej medycynie: jest ostrzeżenie dla pacjentów
Nawet 1500 zł kary i 8 punktów karnych. Polscy kierowcy nagminnie łamią ten przepis Bez tego nie dostaniesz renty wdowiej. Jedna decyzja przekreśla wszystkoPolicja wydała specjalny komunikat
“Nie bądź naiwny i nie daj się oszukać!” apeluje Komenda Główna Policji w komunikacie z 7 lutego 2025 roku. Jak poinformowano za pośrednictwem oficjalnej strony służb, w sieci można natrafić na wiele ofert pracy, które zawierają atrakcyjne warunki współpracy, takie jak wysoka stawka czy gwarantowane zlecenia na długie kursy. Przynajmniej w teorii. W rzeczywistości Polacy mogą paść ofiarą oszustwa “na kierowcę” lub “na przewóz osób”.
Problem polega jednak przede wszystkim na tym, że w razie czego to my zostaniemy posadzeni w roli oszusta. I osadzeni w więzieniu. Dlaczego?
W tym oszustwie to Ty jesteś “tym złym”
Czy można sądzić kogoś za to, że padł ofiarą oszustwa? W tym przypadku niestety musimy się z tym liczyć. Opisane oferty pracy dotyczą “przewozu osób w państwach na granicy strefy Schengen”, głównie z Chorwacji i Słowenii, ale również z Bułgarii, Węgier czy Rumunii. Możemy znaleźć je przede wszystkim w mediach społecznościowych, ale nie tylko. W rzeczywistości rekrutujący uczestniczą w działaniach zorganizowanych grup przestępczych. Zatrudniony kierowca ma nieświadomie zajmować się przemytem nielegalnych migrantów na teren Unii Europejskiej.
Policja podkreśla, że brak świadomości kierowcy nie zwolni go z odpowiedzialności karnej. Za powyższe przestępstwo grozi kara wielu lat pozbawienia wolności, w tym również “długie oczekiwanie na wyrok w areszcie tymczasowym, bez możliwości powrotu do kraju”. Funkcjonariusze apelują o zachowanie ostrożności.
Nie bądź naiwny i nie pozwól się oszukać! Unikaj podejrzanie atrakcyjnych ofert pracy, zwłaszcza pochodzących z anonimowych kont w mediach społecznościowych! Weryfikuj informacje! — czytamy w opublikowanym komunikacie.
