Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Energetyka > Polska wyda miliardy na inwestycje na Bałtyku. Skorzystają Duńczycy
Marcelina Gancarz
Marcelina Gancarz 29.01.2025 22:52

Polska wyda miliardy na inwestycje na Bałtyku. Skorzystają Duńczycy

Polska wyda miliardy na inwestycje na Bałtyku
Fot. imagean – Getty Images Signature/Canva

Zapadła ostateczna decyzja dotycząca inwestycji na Bałtyku. Nakłady finansowe na projekt Baltica 2 zostały oszacowane na 30 mld zł. Polska Grupa Energetyczna weszła we współpracę z duńską firmą. Już wiadomo po czyjej stronie morza powstanie farma wiatrowa. W związku z planami stworzenia morskiej elektrowni pojawiły się wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa narodowego.  

PGE będzie współpracować z Duńczykami

To już pewne, że na Bałtyku powstanie morska farma wiatrowa Baltica 2. Przedsięwzięcie będzie realizowane razem z duńską firmą Ørsted. Szacuje się, że całkowity budżet projektu, łącznie ze wszystkimi wydatkami inwestycyjnymi w fazie rozwoju i w fazie budowy oraz z kosztami operacyjnymi w fazie budowy wyniesie około 30 mld zł. 

Budowa farmy wiatrowej, zdjęcie ilustracyjne, fot. Tromp Willem van Urk, Canva.png
Budowa farmy wiatrowej, zdjęcie ilustracyjne, fot. Tromp Willem van Urk/Canva

Ta kwota ma być rozłożona równo między obie spółki. W związku z takim podziałem finansowania kwestią istotną ze strony polskiej jest to, po czyjej stronie morza stanie Baltica 2. Już wiadomo, że farma będzie składać się z 107 turbin o mocy 14 MW każda i zostaną one rozmieszczone na powierzchni ok. 190 km kw. Z tego powodu decyzja związana z lokalizacją musiała być gruntownie przemyślana. 

Polska podpisała przełomowy kontrakt. „Uzbrojenie, którego nam brakowało” Polska elektrownia atomowa. Zapadła ostateczna decyzja

PGE skorzysta z funduszy KPO

Polska Grupa Energetyczna posiada połowę udziałów w przedsięwzięciu Baltica 2. Swoją część zobowiązań finansowych w ramach projektu budowy morskiej farmy wiatrowej pokryje korzystając z Krajowego Planu Odbudowy w ramach pożyczki od Banku Gospodarstwa Krajowego, oraz w formie project finance z konsorcjum 25 polskich i zagranicznych instytucji finansowych, w których skład wchodzą BGK, EBI, a także EBOiR. To znaczy, że spłata formuły projekct finance zostanie pokryta z przyszłych dochodów wygenerowanych przez Baltica 2.

PGE oraz duński Ørsted przewidują, że morska farma wiatrowa zostanie uruchomiona w I półroczu 2027 roku, natomiast cała inwestycja zostanie ukończona już w II półroczu. Spółki zdecydowały, w którym miejscu postawią turbiny. Potwierdzono również lokalizację bazy serwisowej. 

Choć inwestycja może być krokiem milowym w stronę transformacji energetycznej, pojawiają się również głosy wyrażające wątpliwości, wynikające z obawy przed zakłóceniem funkcjonowania morskich systemów obronnych. 

Bałtyk będzie usłany wiatrakami. To może zaszkodzić państwowym systemom obronnym

To już kolejna inwestycja Polskiej Grupy Energetycznej w energię wiatrową. Wcześniej PGE zapowiedziała uruchomienie farmy w ramach krajowego projektu Baltica 1.  Wiatraki wchodzące w skład Baltica 1 staną ok. 80 km od linii brzegowej na wysokości Łeby. Natomiast jeśli chodzi o Baltica 2, tym razem zdecydowano się na lokację farmy pomiędzy Ustką a Choczewem. W tym przypadku odległość od brzegu do najbliższej turbiny wyniesie ok. 40 km.

Turbiny mają być osadzone na fundamentach w formie monopali. Projekt przewiduje również budowę czterech stacji transformatorowych, a także stacji serwisowej, która powstanie w Ustce. PGE razem z Ørsted już planują uruchomienie drugiego etapu wspólnej inwestycji, czyli projektu Baltica 3 o mocy 1 GW. 

Jak na razie plany budowy wszystkich morskich elektrowni wiatrowych są rozpisane do 20240 roku. Wszystkie farmy wiatrowe mają osiągnąć łącznie 7 GW mocy wytwórczych. Energia wiatrowa to główny kierunek transformacji energetycznej Polski, co budzi wątpliwości związane nie tylko z trwałą zmianą morskiego krajobrazu. 

farmy wiatrowe mogą zagrozić bezpieczeństu narodowemu, zdjęcie ilustracyjne, fot. CharlieChesvick – Getty Images Signature, Canva.png
farmy wiatrowe mogą zagrozić bezpieczeństwu narodowemu, zdjęcie ilustracyjne, fot. CharlieChesvick – Getty Images Signature, Canva

Interpelacja poselska zwróciła uwagę na niedawną decyzję Szwecji o wstrzymaniu budowy wiatraków na morzu. To stało się po tym jak badania wykazały, że farmy wiatrowe mogą powodować zakłócania pracy wojskowych czujników radarowych i w konsekwencji utrudnić wykrywanie zagrożeń. 

Ministerstwo Obrony Narodowej bezpieczeństwujednak, że kwestie bezpieczeństwa są wzięte pod uwagę przy prowadzaniu polskiego modelu rozwoju energetyki wiatrowej. Dodatkowo na inwestorów nałożono obowiązek kompensacji w razie stwierdzenia ewentualnego negatywnego wpływu instalacji na systemy obronne państwa.