Polski producent gier zwalnia pracowników. Kolejna produkcja będzie okrojona
Można już porzucić nadzieję, że rok 2024 będzie dla branży gamedevowej spokojniejszy pod względem liczby zwolnień. Styczeń był rekordowy, a m.in. po dość nieoczekiwanych zwolnieniach w Microsofcie redukcję zatrudnienia przeprowadza także polskie studio.
Zwolnienia w People Can Fly
Redaktorzy „CD-Action” podsumowali w swoim podcaście bieżącą sytuację i niestety branża gamingowa stała się dla pracowników szukających stałego zatrudnienia jeszcze bardziej ryzykowna. Dość powiedzieć, że w samym styczniu zwolniono tylu pracowników gamdevu, ile stanowiła połowa zwolnionych w całym roku 2023 r.
Kwestią czasu było, aż fala zwolnień dotrze nad Wisłę. Serwis Kotaku poinformował, że pracę straci część pracowników jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich studiów – People Can Fly . Zapoczątkowana 22 lata temu „Painkillerem” historia People Can Fly zapisała się w historii także takimi grami „Bulletstorm”, „Outriders” czy zaangażowaniem w prace nad „Gears of War: Judgment”.
Okrojony Project Gemini
W ostatnim czasie sytuacja People Can Fly miała się jednak pogorszyć. Jesienią dramatycznie spadły wyceny akcji studia, bardzo chłodno została także przyjęta wersja „Bulletstorma” przeznaczona na gogle VR. Miało to zapewne choćby częściowy wpływ, obok redukcji zwyżek zatrudnienia, jakie w zasadzie całe IT dokonywało w czasie pandemii, na decyzję o zwolnieniu z People Can Fly ponad 30 pracowników .
Studio potwierdziło informację, uzasadniając zwolnienia ograniczenia budżetu. Co ważne, cięcia dotyczą produkcji nazywanej w fazie produkcji Project Gemini. Ten nie zostanie anulowany, a jedynie ograniczony – krótsza będzie kampania dla jednego gracza i lista wrogów. Oprócz zwolnień zdecydowano także przenieść część pracowników studia zaangażowanych w Project Gemini do prac nad innymi przedsięwzięciami.
Gamedev to już gig economy?
Pracownicy w Polsce otrzymali trzymiesięczny okres wypowiedzenia, podczas którego nadal będą pracować dla People Can Fly. Pozostali zostanie zwolnieni ze skutkiem natychmiastowym. W kontekście tak dużych zwolnień w gamedevie w styczniu należy zacząć zastanawiać się, czy regularne masowe zwolnienia to rzeczywiście przejaw trwającej od dłuższego czasu fali, czy też nowe branżowe standardy i nowa dynamika, w której branża gier na stałe zaczyna się wpisywać w gig economy.
Źródło; cdaction.pl/kotaku.com