"Polskie Davos" bije na głowę Zakopane i Karpacz. To najdroższy kurort narciarski w Polsce
Lada moment kolejne województwa w Polsce rozpoczną ferie zimowe. Zanim zaplanujecie tegoroczny wyjazd na narty, lepiej upewnijcie się, jakie w poszczególnych kurortach narciarskich panują ceny. Jeden, do którego turyści co roku chętnie wracają, szczególnie się wyróżnia. Cenowo przebija nawet Zakopane czy Karpacz. Aż trudno uwierzyć, ile trzeba zapłacić tam za kilkudniowy pobyt. W czym tkwi jego fenomen?
Ferie zimowe w Polsce 2025. Jakie są terminy?
Warto przypomnieć, że już kilka dni temu bo 27 stycznia ruszyła kolejna tura ferii zimowych. Wolne od nauki mają więc uczniowie z województwa podlaskiego oraz warmińsko-mazurskiego. Z kolei w województwach: kujawsko-pomorskim, lubuskim, małopolskim, świętokrzyskim i wielkopolskim szkoły przestały świecić pustkami.
Na początku lutego, a dokładnie trzeciego dnia miesiąca ferie rozpoczynają uczniowie z województw: dolnośląskiego, mazowieckiego, opolskiego, zachodniopomorskiego, a następnie 17 lutego uczniowie zamieszkujący województwa: lubelskie, łódzkie, podkarpackie, pomorskie oraz śląskie.
Kurorty narciarskie w Polsce. Gdzie jest najdrożej?
Nie trzeba zbyt wiele mówić o tym, że podczas ferii zimowych najbardziej oblegane są stoki narciarskie. Wiele dzieci oraz młodzież właśnie tam woli spędzać czas wolny od szkoły. Dla rodziców to jednak spory wydatek. I choć tegoroczne ceny noclegów w znanych kurortach spadły, to wielu Polaków wciąż wybiera lokalizacje, gdzie niestety trzeba mocno trzymać się za portfel.
Na jakie wydatki należy być przygotowanym? Po pierwsze trzeba wziąć pod uwagę, że w grę wchodzi nie tylko nocleg, ale też skipassy i to właśnie one zaważą najbardziej na cenie. Według najnowszego rankingu serwisu rankomat.pl najdroższy pobyt czeka Polaków w uwielbianym Szczyrku (woj. śląskie), nazywanym “polskim Davos”. Wstęp na stok mocno tam podrożał. Otóż dorosła osoba za pięć dni jazdy na nartach musi zapłacić aż 823 zł. Warto zaznaczyć, że w 2024 roku ten sam karnet kosztował 762 zł.
Czy warto jechać na ferie do Szczyrku? "Polskie Davos" zachęca nie tylko narciarzy
Szczyrk jest od lat jednym z najbardziej popularnych kurortów w Polsce. Co sezon przybywają tam prawdziwe tłumy turystów, nawet z zagranicy. Jeżeli mamy możliwość wydania dobrych kilku tysięcy złotych na 3-osobową rodzinę, to warto się wybrać do “polskiego Davos” nie tylko dla samego stoku narciarskiego. Na miejscu czeka mnóstwo innych atrakcji.
Podczas pobytu w Szczyrku i okolicach warto rozważyć np. piesze górskie wędrówki. Park Krajobrazowy Beskidu Śląskiego o tej porze roku szczególnie zachwyca. Oprócz tego na listę zwiedzania warto dopisać: Malinową Skałę, Bator Art Gallery, Sanktuarium św. Jakuba czy Klimczok.