Tysiące Polaków uprawnionych do odebrania 5 tys. zł od rządu. Nie wiedzą jednak, że muszą się śpieszyć

Pożyczka od rządu, której nie musisz zwracać

Pożyczka bezzwrotna o wartości 5 tys. zł to rozwiązanie, z którego mogą skorzystać przedsiębiorcy na mocy tarczy antykryzysowej. Dotyczy także osób samozatrudnionych, których firma ma nie więcej niż 9 pracowników – podaje money.pl.

Poza tym trzeba spełnić jeszcze dwa warunki. Pierwszym z nich jest prowadzenie działalności przed 1 marca 2020 r., a drugim – roczny obrót netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług nieprzekraczający 2 mln euro lub suma aktywów jego bilansu poniżej tej kwoty.

W celu uniknięcia zwracania pożyczonych pieniędzy należy jedynie po 3 miesiącach od dnia jej przyznania nadal prowadzić działalność gospodarczą. Ten fakt trzeba będzie poświadczyć w odrębnym oświadczeniu. Wniosek u unieważnienie pożyczki powinien być złożony w terminie 14 dni od upływu tych 3 miesięcy.

Procedura nietrudna, a warunki umorzenia atrakcyjne, ale jednak warto się pospieszyć z aplikowaniem o pożyczkę. Może się bowiem okazać, że przedsiębiorcy, którzy niedawno złożyli wnioski lub dopiero planują to zrobić, nie otrzymają pieniędzy. Dlaczego?

Ograniczone fundusze

Przepisy ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych wskazują, że finansowanie przedsięwzięcia ma angażować środki Funduszu Pracy, których może po prostu nie wystarczyć dla wszystkich zainteresowanych.

Mało prawdopodobne wydaje się, aby rządzący zaproponowali inne źródło, z którego miałyby być finansowane pożyczki dla przedsiębiorców. Prędzej przerzucą tę odpowiedzialność na samorządy – pisze bezprawnik.pl.

Duże zainteresowanie rządowym wsparciem

W ostatnim czasie władza bardzo często podkreśla, jak duże jest zainteresowanie pomocą finansową, którą oferuje państwo w ramach tarczy antykryzysowej. Jednak najczęściej Polacy decydują się na jeden wniosek – zwolnienie ze składek ZUS.

O tym, czy tarcza po raz kolejny okaże się nieszczelna, dowiemy się za parę tygodni. Wszystko dlatego, że na podpisanie umowy w sprawie pożyczki starości (lub prezydenci miasta na prawach powiatu) mają 30 dni od momentu złożenia wniosku. W ciągu dwóch następnych dni środki mają zostać przelane na konto wnioskodawcy. Dopiero wtedy wyjdzie na jaw, ilu przedsiębiorców rzeczywiście skorzystało ze wsparcia finansowego.