BiznesINFO.pl Twój portfel Przyszłość emerytalna Polaków właśnie zbliża się do punktu zwrotnego. Niebawem muszą podjąć kluczową decyzję
Marek BAZAK/East News

Przyszłość emerytalna Polaków właśnie zbliża się do punktu zwrotnego. Niebawem muszą podjąć kluczową decyzję

15 października 2020
Autor tekstu: Konrad Karpiuk

PPK wchodzi w kluczową fazę. Kolejni pracownicy zostaną dopisani do systemu

PPK właśnie wchodzi w życie, małe i średnie firmy mają czas do 27 października, aby podpisywać umowy o ich zarządzeniu. Do funduszu emerytalnego mają zostać automatycznie zapisani pracujący na umowach o pracę w wieku od 18 do 55 lat. Co za tym idzie, jeśli ktoś nie chce odkładać składek na PPK, będzie musiał złożyć specjalny wniosek o rezygnacje. Pracownicy mogą w dowolnym chwili do niego przystąpić, jak i w dowolnej chwili z niego zrezygnować. Trzeba to jednak robić co cztery lata, bo będą do niego zapisywani automatycznie.

W pierwszej fazie PPK przystąpiło 39 proc. pracowników firm zatrudniających przynajmniej 250 osób. W drugiej fazie do systemu wejdą firmy zatrudniające od 50 do 249 pracowników, a w trzeciej od 20 do 49 osób. Do 10 listopada będą musiały zawrzeć umowy o prowadzenie, wtedy dopiero zaczną spływać pierwsze pieniądze na rachunki z PPK. Jak szacuje Wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju, Bartosz Marczuk, spodziewa się, że ok. 35-40 proc. pracowników przystąpi do programu.

Nieufność pracowników do PPK

Eksperci wskazują, że uczestnictwo PPK zależy od wielu czynników, a na pewno obecny, dosyć niestabilny system emerytalny nie zachęca do przystępowania. Ponadto jak wskazywał wiceprezes PARP, wielu pracowników mniejszych firm, z racji na mniejsze zarobki, może nie chcieć zarabiać jeszcze mniej, nawet kosztem dodatkowego świadczenia na emeryturze. Swoje dołożyła także pandemia.

- Długoterminowo PPK może stać się cennym benefitem pracowniczym, jednak aby to osiągnąć, niezbędna jest stabilność systemu emerytalnego oraz przejrzysta polityka inwestycyjna instytucji finansowych. Te dwa aspekty często pojawiają się wśród głównych wyzwań systemu, a także potencjalnych ryzyk powodzenia reformy - powiedział ekspert dr. Antoni Kolek cytowany przez Business Insider.

Jak wylicza Instytut Emerytalny, uczestnik PPK z przeciętnym wynagrodzeniem w przeciągu pierwszych dziewięciu miesięcy uzyskał zwrot wysokości 86 proc., więc na jego koncie jest o 935 zł więcej niż odprowadzono z jego składek. Jak twierdzi Grzegorz Chłopek z Instytutu Emerytalnego, gdyby podatnik odkładał te środki samemu, w taki sam sposób jak w systemie, po odliczeniu podatku miałby jedynie 39 zł zysku. Niektórzy jednak zwracają uwagę, że do czasu, gdy dzisiejsi pracownicy przejdą na emeryturę, pieniądze z PPK może "pochłonąć" inflacje, przez co nie będą zbyt dużo warte w momencie wypłaty, bo nie podlegają waloryzacji.

Obserwuj nas w
autor
Konrad Karpiuk

Redaktor Biznesinfo. Najchętniej pisze na tematy polityczne, społeczne i związane z kierowcami. Były redaktor portalu "Świat na Kołach". Absolwent Socjologii na Uniwersytecie Warszawskim. Hobbystycznie zajmuję się muzyką i starymi samochodami, głównie krajowej produkcji.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat