Tydzień pracy: 12 godzin i reszta wolne, ma o to zadbać rząd
Obecenie w większości krajów ludzie pracują po 40 godzin w tygodniu, 8h przez 5 dni. Jack Ma twierdzi jednak, że rewolucja w systemie pracy zajdzie wcześniej, niż nam się powszechnie wydaje. Chińczyk uważa, że zautomatyzowanie zajdzie bardzo szybko niemal we wszystkich gałęziach gospodarki. To z kolei da nam możliwość znacznego skrócenia godzin jakich potrzebujemy na pracę.
Praca mniej ważna od czasu wolnego
Jack Ma stoi na stanowisku, że praca ludzi będzie niedługo polegała w większości na kontrolowaniu pracy robotów. Będziemy mieli wtedy dużo więcej czasu, co za tym idzie będziemy więcej czasu spędzać poza domem. Dzięki temu będziemy wydawać więcej, co napędzi gospodarkę. Chińczyk stoi więc na stanowisku, że krótsza praca ludzi będzie się po prostu opłacać całemu systemowi gospodarczemu świata.
Za przykład Ma podał rewolucję jaka dokonała się po wynalezieniu elektryczności. Miliarder przypomniał jak dużo czasu mogliśmy dzięki niej zaoszczędzić i ile też go zyskaliśmy.
Rząd ma pomóc w nauce takiej pracy
System pracy, w którym według założeń Ma będziemy pracować po 4 godziny przez 3 dni w tygodniu, będzie możliwy dzięki odpowiedniej edukacji. W tym celu wszystkie państwa musiałyby zreformować system edukacji w taki sposób, aby nauczyć przeszłych pracowników korzystania z maszyn i kontroli nad nimi, co zapewni dużo większą efektywność pracy i da nam dużo czasu wolnego.
Pomysły Chińczyka szybko zweryfikował jednak portal ekonomiczny Bloomberg. Z doniesienień dziennikarzy portalu wynika, że Jack Ma twierdził niedawno iż pracownicy chińskiego sektora techonolicznego powinni pracować po 12 godzin dziennie i to 6 dni w tygodniu. Nie zgodził się też na obniżenie czasu pracy swoim pracownikom.