Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Energetyka > Prąd w 2023 roku będzie droższy, ale mniej niż zakładano. URE będzie blokować podwyżki.
Magdalena Madoń
Magdalena Madoń 06.08.2022 09:04

Prąd w 2023 roku będzie droższy, ale mniej niż zakładano. URE będzie blokować podwyżki.

Pieniądze
East News

Urząd Regulacji Energetyki (URE) będzie wstrzymywał podwyżki cen za ciepło, poinformowała w piątek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Dodała, że maksymalna akceptowalna podwyżka ma wynieść 40 %. 

Podwyżki taryf za ciepło w 2023 roku

Ministerstwo klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała na konferencji o wsparciu dla wszystkich użytkowników ciepła. Jednym z elementów będzie ochrona przed wysokimi podwyżkami cen. Moskwa zapowiedziała, że najwyższe podwyżki taryf za ciepło w 2023 roku sięgną 40 %. Urząd Regulacji Energetyki nie pozwoli na wyższe taryfy. 

Minister zaznaczyła, że przewiduje się rekompensaty dla ciepłowni, jeśli wnioskowałyby o wyższe podwyżki. "To wszystko, co będzie się mieściło między tym progiem a kwotą wnioskowaną przez ciepłownie będzie rekompensowane przez budżet państwa" - dodała.

Z kolei odbiorcy nietaryfowani, czyli ci, którzy korzystają z małych ciepłowni, czy dostawców prywatnych będą mogli liczyć na wsparcie w zależności od źródła. I tak, patrząc na wzrost tych kosztów odbiorcy poza systemem od jednego tysiąca do 3,9 tysięcy, odbiorcy peletu – trzy tysiące, drewno kawałkowe – jeden tysiąc, olej opałowy – dwa tysiące, gaz LPG – 500 zł – podkreśliła Moskwa.

Regulacja cen energii w Polsce

Ceny energii elektrycznej w Polsce ustala Urząd Regulacji Energetyki. Zazwyczaj jesienią sprzedawcy energii analizują swoje koszty oraz przesyłają do URE wnioski o zmianę taryfy. Nowe cenniki zwykle pojawiają się na początku roku.

W lipcu Urząd Regulacji Energetyki Prognozował, że w 2023 roku  ceny prądu elektrycznego w taryfach dla odbiorców indywidualnych wzrosną o 180 %, dla odbiorców oznaczałoby to 90 % podwyżki. Prezes URE ostrzegał o takiej sytuacji w liście skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, minister klimatu i środowiska Anny Moskwy, pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotra Naimskiego oraz prezesa UOKiK Tomasza Chróstno. 

Tagi: Ceny energii