Zabranie prawa jazdy po przekroczeniu limitu o 50 km/h? Czy to dobry pomysł na piratów drogowych?
Prawo jazdy zabiorą za prędkość także poza obszarem zabudowanym
Aktualnie za przekroczenie prędkości o ponad 50/h kierowca może stracić prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Utrata prawa jazdy dotyczy nieprzestrzegania przepisów w obszarze zabudowanym. Za nadmierną prędkość poza terenem zabudowanym kierowcom grozi mandat w wysokości 500 zł i 10 punktów karnych. Od lipca to się zmieni.
Ale nowe przepisy spowodują, że prawo jazdy będzie można znacznie łatwiej stracić. W lipcu prawo drogowe zostanie znowelizowane. Po zmianie kierowcy muszą się liczyć z tym, że stracą prawo jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h także poza terenem zabudowanym.
Mandat nie wystarczy. Ryzyko utraty prawa jazdy podziała?
Wprowadzenie zaostrzonych przepisów ma zmusić polskich kierowców do wolniejszej jazdy. Mandaty i punkty karne nie są wystarczającym straszakiem. Serwis moto.pl wskazuje, że Polacy bardziej obawiają się utraty prawa jazdy niż kary w postaci mandatu czy punktów.
Znamy też szacunki rządu dotyczące liczby odebranych praw jazdy. W 2020 roku za nadmierną prędkość prawo jazdy straci blisko 20 tys. kierowców. Z kolei w przyszłym roku ta liczba może się podwoić - Ministerstwo Infrastruktury podało, że niemal 40 tys. kierowców może stracić prawo jazdy.
Czy większe ryzyko odebrania prawa jazdy skłoni polskich kierowców do zdjęcia nogi z gazu?