Prokuratura bierze się za Krezusów z Orlenu. Odpowie Obajtek i Sasin
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczyna śledztwo ws. nielegalnych wynagrodzeń w Orlenie. Podczas gdy nowy zarząd negocjuje spłatę milionowych samochodów byłych prezesów, śledczy pociągną do odpowiedzialności Daniela Obajtka i Jacka Sasina, reprezentantów obozu Zjednoczonej Prawicy. Za nielegalne wypłaty.
Orlen: Prokuratura rozliczy Obajtka i Sasina. Rusza śledztwo
Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała o wszczęciu śledztwa ws. nielegalnych wynagrodzeń, które wartkim strumieniem płynęły do prezesa i członków zarządu Orlenu za czasów Zjednoczonej Prawicy i “nadzoru” Jacka Sasina. O decyzji prokuratury poinformowała w środę 3 lipca Agnieszka Pomaska, wiceprzewodnicząca komisji ds. UE, posłanka KO.
Członkowie rady nadzorczej omijali ustawę kominową i okołobudżetową. Za brak nadzoru odpowie były minister Jacek Sasin. Przypomnę, że sam Obajtek zarobił conajmniej 1,2 więcej niż powinien - pisze Pomaska, publikując dokument prok.
Więcej o sprawie: Ogromna strata spółki Orlenu. Nowy zarząd negocjuje spłatę aut byłych prezesów
Puste rezerwy NFZ. Państwo łata dziurę, puchnie budżet na 2025 r.Pensje w Orlenie w prokuraturze. Tak żyła prawica
Przypomnijmy przy tym, że sprawa wynagrodzeń w Orlenie za czasów panowania w spółce Daniela Obajtka miała już trafić na prokuratorską “wokandę”, ale sprawa została umorzona. Wtedy za jej pracę odpowiadał Zbigniew Ziobro. Teraz śledczy wracają do kwestii zawyżanych wynagrodzeń i piszą o potencjalnym scenariuszu, na podstawie zdobytych już informacji: zarząd Obajtka mógł wyrządzić spółce “szkody majątkowe wielkiej wartości". TVN 24 precyzuje przy tym, że chodzi o ok. 8 mln 300 tys. zł - o tyle więcej zarobili członkowie rady nadzorczej, od przewidzianych w ustawie kwot. Członkom rady nadzorczej może grozić więzienie, ministrowi odpowiedzialnemu wówczas za nadzór nad aktywami państwowymi, czyli Sasinowi- kara finansowa.
Trupy z szafy
Przypomnijmy, że wstępnie mówi się o pensji Daniela Obajtka rzędu 2 mln 826 tys. zł. Ujawnił to roczny raport Orlenu za 2023 r. - pensje zarządu miały łącznie pochłonąć ponad 28 milionów zł.
Nowy zarząd państwowego giganta paliwowego negocjuje spłatę leasingów swoich poprzedników; mowa o Mercedesach GLE, GLA i GLS. Poszczególne ceny przyrównywane są do kosztów mieszkań w Warszawie - ok. 600 tys. zł.
Wokół Orlenu toczy się więcej spraw, m.in. te dot. szwajcarskiej spółki, która zasłynęła… kontraktem na ropę z Wenezuelą za 1,6 mld zł. Ropę, której Polska nigdy nie odebrała.
