Przebadali jabłka z Lidla. Sieć reaguje na wyniki
Jabłka, które możemy kupić w najpopularniejszych dyskontach trafiły do laboratorium i zostały dokładnie przebadane. Jak się okazało, owoce kupione w Lidlu zawierały sporą ilość związków chemicznych. Pojawił się komentarz sieci w tej sprawie. Przedstawiamy szczegóły.
Wzięli pod lupę jabłka z popularnych marketów
Fundacja Pro-Test postanowiła wziąć pod lupę jabłka , które możemy kupić w najpopularniejszych polskich dyskontach. Do laboratorium trafiły owoce z Lidla i Biedronki, czyli dwóch sieci, które w ostatnim czasie rywalizowały ze sobą o to, gdzie jest najtaniej. Sprawdzono odmianę ligol pod kątem zawartości związków chemicznych, takich jak pestycydy. Co wykazały wyniki badań?
Zobacz także: Wyjątkowa akcja Biedronki. Można dostać pieniądze na zakupy
Zaskakujące wyniki badań jabłek z Lidla
W laboratorium sprawdzono, czy owoce dostępne w sklepach zawierają pestycydy, czyli związki chemiczne, które stosuje się do zwalczania szkodników i chorób roślin. Wyniki badań wykazały, że jabłka z Lidla zawierają ponad dwa razy więcej różnych pestycydów niż jabłka z Biedronki. W raporcie fundacji wskazano, że była to mieszanka aż dziewięciu związków chemicznych.
Zwykle w badaniach jabłek wykrywa się od około czterech do sześciu różnych substancji - przekazano w raporcie Fundacji Pro-Test.
Komentarz Lidla ws. wyników badań jabłek
Dziennik “Fakt” postanowił zapytać Lidla o wyniki badań, które wykazały wysoką zawartość pestycydów w jabłkach sprzedawanych w sieci. W odpowiedzi zapewniono, że stale przeprowadzane są badania jakościowe produktów spożywczych.
Nawiązując do wspomnianych badań jabłek, chcielibyśmy podkreślić, że wszystkie wykryte poziomy pozostałości pestycydów mieszczą się w limitach prawnych , a nawet nie przekraczają 1/3 dopuszczalnych limitów prawnych - przekazała serwisowi Aleksandra Robaszkiewicz.