Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Finanse > Przełom w sprawie kredytu 0%. PSL ma nowy pomysł, nie każdemu się spodoba
Sylwia Nowosińska
Sylwia Nowosińska 11.09.2024 19:30

Przełom w sprawie kredytu 0%. PSL ma nowy pomysł, nie każdemu się spodoba

Władysław Kosiniak-Kamysz
Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Dawno żaden rządowy pomysł nie rozpalał emocji tak bardzo, jak kredyt 0 proc. na start. Jedni oczekują jego wprowadzenia, a inni wskazują wyliczenia, że wpłynie on negatywnie na wzrost cen mieszkań i przyniesie korzyści, ale nie zwykłym Polakom, ale deweloperom. Co do kształtu projektu nie ma też zgody wśród rządzących polityków. Czy PSL znalazł rozwiązanie, które przekona koalicjantów? Władysław Kosiniak-Kamysz zdradził kilka szczegółów.

Na co zostaną przeznaczone cztery miliony?

W projekcie budżetu na 2025 r. rok zabezpieczono 4,28 mld zł na budownictwo mieszkaniowe, jednak - jak poinformował niedawno minister finansów Andrzej Domański na posiedzeniu Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów (KERM) nie podjęto jeszcze decyzji, jak podzielić te pieniądze. Cały czas trwa dyskusja na ten temat. Nie ma pewności, czy zarezerwowane pieniądze zostaną przeznaczone na kredyt 0 proc.

Na wprowadzenie projektu w życie nie zgadzają się Polska 2050 i Lewica. Popiera go PSL i Koalicja Obywatelska. Projekt budzi też dyskusje wśród Polaków i ekonomistów. Część z nich wskazuje, że jego wejście w życie przyczyni się do podniesienia już i tak wysokich cen mieszkań, na których wzrost miał wpłynąć także wprowadzony za rządów PiS kredyt 2 proc. Internauci i analitycy doszukują się nawet związków między przelewami na konta partii wysyłanymi przez firmy deweloperskie, a podejściem polityków do kredytu. Jak rozwiązać ten spór?

Lider PSL mówi o trzech filarach

Głos w sprawie zabrał też Władysław Kosiniak-Kamysz. Lider PSL i szef MON poinformował, że minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk (PSL) przygotował całościowy program mieszkaniowy składający się z trzech filarów: wsparcia mieszkalnictwa spółdzielczego, społecznego i własnościowego, a więc pomocy w zakupie mieszkania na kredyt.

- Większość osób, które się do nas zwracają, mówią: nie mamy na wkład własny, na możliwość zaciągnięcia kredytu. Ten element powinien się w pakiecie mieszkaniowym znaleźć - mówił Kosiniak-Kamysz.

- Dziś spotyka się Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów. Wiem, że minister Paszyk przygotował ten całościowy program składający się z trzech filarów i to będzie w pełni wypełnienie umowy koalicyjnej, bo wiem, że nasi partnerzy z koalicji powołują się na zapisy umowy koalicyjnej, które mówią wyraźnie, że chcemy wspierać mieszkalnictwo. Dowód to 1,5 mld zł więcej na mieszkalnictwo niż w budżecie na przyszły rok niż odziedziczyliśmy po naszych poprzednikach - zaznaczył Kosiniak-Kamysz.

Zobacz też: Rząd wypłaci nawet 1200 zł. To ostatni moment na złożenie wniosku

Ile będzie kosztował program kredytów na mieszkania?

Lider PSL podkreślił, że na wszystkie trzy filary programu mieszkaniowego powinny się znaleźć środki, także na wsparcie w zaciągnięciu kredytu mieszkaniowego.

Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk również w środę 11 września był pytany o kredyt na start. Szef resortu odpowiedział tajemniczo, że woli mówić o "programie kredytowym". -Mamy program kredytowy, a jak on będzie nazwany, to jest drugorzędna sprawa  - ocenił. Jak mówił, według wstępnych szacunków pierwszy rok funkcjonowania programu kredytowego w przyszłym roku kosztowałby nieco ponad 500 mln zł i "nie jest to dominująca kwota ze środków przeznaczonych na mieszkalnictwo w przyszłym roku, w kwocie blisko 4,5 mld zł". Według niego w planach jest zaangażowanie do tego funduszy unijnych, pochodzących z Krajowego Planu Odbudowy.

(Źródło: Biznesinfo.pl, PAP)