Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Finanse > Przyszłość 13. i 14. emerytur, padły mocne słowa. "Marnotrawstwo trzeba zlikwidować"
Paweł Makowiec
Paweł Makowiec 31.10.2023 14:56

Przyszłość 13. i 14. emerytur, padły mocne słowa. "Marnotrawstwo trzeba zlikwidować"

Emerytura z ZUS
BiznesINFO

Od dnia wyborów parlamentarnych w Polsce trwają dyskusje na temat wydatków publicznych. Jednym z tematów jest kwestia 13. i 14. emerytur, wprowadzonych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości w ostatnich latach. Głos w sprawie ewentualnych cięć zabrał również prof. Witold Orłowski.

Powyborcze dyskusje

Trwająca od powyborczego poniedziałku 16 października debata na temat finansów publicznych powoduje ścieranie się wielu różnych poglądów. Jedni wskazują na “konieczność zaciskania pasa”, drudzy - wręcz przeciwnie.

Jednym z kluczowych punktów dyskusji jest sprawa 13. oraz 14. emerytur. Część osób wskazuje je jako przykład rozdawnictwa i mówi o ich likwidacji. Jeszcze inni zaprzeczają, aby likwidacja “trzynastek” i “czternastek” była potrzebna.

Co z 13. i 14. emeryturą?

Głos w dyskusji zabrał również prof. Witold Orłowski z Akademii Finansów i Biznesu Vistula. Jak wynika z jego wypowiedzi w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski, najważniejsze jest znaleźć źródła finansowania dla tychże świadczeń. Zdaniem prof. Orłowskiego, poszukując pieniędzy wśród ewentualnej redukcji wydatków, w niektórych przypadkach nie będzie trzeba tychże w ogóle obcinać.

– Wiele pieniędzy zostało wydanych bez sensu, np. na przekop Mierzei Wiślanej. Ale to już się stało, przepadło. Takie marnotrawstwo trzeba zlikwidować – wskazał ekonomista 

Najważniejsza opinia prof. Orłowskiego wskazuje jednak na to, aby “trzynastek” i “czternastek” nie likwidować. Powodem takiego postępowania ma być niska wysokość emerytur w Polsce. Same 13. i 14. emerytury są wpisane w przyszłoroczny budżet, zatem emeryci nie powinni się w ogóle martwić o ich otrzymanie.

Ścieżka do kryzysu

Jednocześnie prof. Witold Orłowski w “Newsroomie” Wirtualnej Polski zauważył, że Polska znajduje się na drodze do kryzysu. Jak wynika z jego wypowiedzi cytowanej przez radiozet.pl, naszemu krajowi ma grozić “inflacja w modelu tureckim”. Jego zdaniem, poważne zmiany w finansach publicznych będą musiały zajść w 2025 roku.

Zdaniem prof. Orłowskiego, za taką sytuację razem z politykami odpowiada również społeczeństwo. Wszystkiemu mają być winne problemy z edukacją ekonomiczną. Według słów ekonomisty, cytowanych przez portal radiozet.pl, konieczna jest poprawa edukacji ekonomicznej społeczeństwa - inaczej Polska w końcu trafi w ramiona kryzysu.