Pukają do domów w całej Polsce. Sprawdzają jedną rzecz
Polacy, którzy są na zwolnieniu lekarskim powinni spodziewać się wizyty urzędnika w swoim domu. Okazuje się, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych coraz częściej przeprowadza kontrole i sprawdza pracowników na L4. Co w przypadku, gdy urzędnik wykryje nieprawidłowości?
Wiele osób wykorzystuje L4 w niewłaściwy sposób
Zakład Ubezpieczeń Społecznych coraz częściej puka do drzwi pracowników, którzy przebywają na zwolnieniu lekarskim. Wynika to z tego, że bardzo często Polacy wykorzystują zwolnienia w niewłaściwy sposób.
Nierzadko pracownicy przechodzą na L4 tylko po to, by wyjechać na wakacje. Zdarza się również, że w tym czasie remontują swoje mieszkania lub wykonują inną pracę zarobkową. Jak wyglądają kontrole z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych?
ZUS wydał ważny komunikat. Emeryci powinni o tym wiedziećZUS przeprowadza masowe kontrole w domach Polaków
Kontrolowanie Polaków przebywających na zwolnieniu lekarskim jest również obowiązkiem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Podczas takiej wizyty, urzędnik ZUS będzie chciał zweryfikować, czy dana osoba prawidłowo korzysta ze zwolnienia.
Jak podaje “Dziennik Gazeta Prawna”, kontrola może zostać przeprowadzona w dwóch formach - pierwsza z nich polega na osobistej wizycie urzędnika ZUS, a druga opiera się na na danych, które zostały pozyskane z innych źródeł.
ZUS może wstrzymać wypłatę pieniędzy
ZUS najczęściej otrzymuje dodatkowe informacje z mediów społecznościowych, gdzie pracownicy lub osoby trzecie umieszczają np. zdjęcia z wyjazdów. To jednak nie jest podstawą do odebrania prawa do zasiłku.
Trzeba pamiętać, że jeśli podczas kontroli Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zostaną ujawnione nieprawidłowości w związku z L4, to wypłata świadczenia chorobowego zostanie wstrzymana.
Zobacz także: ZUS dopłaci do sanatorium. Można dostać nawet 3000 zł dofinansowania