Reklama podprogowa - wykorzystanie informacji podprogowych w marketingu
Treści zawarte w reklamie oraz sposoby jej przedstawienia bezsprzecznie wpływają na odbiorcę. Mogą wywoływać ciekawość lub nawet rozdrażnienie, w konsekwencji zachęcając kogoś do zakupu lub wywołując wręcz przeciwny skutek. A co z treściami, które oddziałują na nasz umysł, a są niewidoczne?
Czym są treści podprogowe?
Reklama podprogowa bazuje na percepcji podprogowej, która jest niczym innym, jak oddziaływaniem niektórych informacji na nasz mózg, bez ich spostrzegania i rejestrowania. Dotyczy to nieświadomego odbioru bodźców zarówno słuchowych, jak i wzrokowych. Ich brak zanotowania przez nasz umysł spowodowany jest zbyt krótkim czasem ekspozycji i przedstawiania. Bodźce te mogą trwać nawet krócej niż 0,05 sekundy lub być ukryte wśród innych, silniej dostarczanych nam bodźców.
Reklama z użyciem treści podprogowych
Jedne z pierwszych reklam, które zawierały w sobie przekaz podprogowy były emitowane już w latach 50. XX w. Najbardziej znaną sytuacją związaną z tymi technikami, było przeprowadzenie w 1956 roku eksperymentu w jednym z amerykańskich miast przez Jamesa Vicary'ego. Podczas emisji filmu w kinie, obok standardowo wyświetlanych obrazów, wkleił on kilka pojedynczych klatek pokazywanych w minutowych odstępach, które przedstawiały napisy „Jesteś spragniony? Pij Coca-Colę!” i „Jesteś głodny? Jedz popcorn!”. Twórca eksperymentu opisał jego wyniki, jako niezwykle skuteczne i określił związane z nim okoliczności wzrostu sprzedaży coca-coli o 18% i popcornu o 57% w okolicznych sklepach.
W tamtym czasie społeczeństwo było silnie zaalarmowane próbą wpływania na ich umysł bez ich zgody ani bez ich wiedzy. Wierzono, że przekaz podprogowy, który występował w reklamach jest bardzo skuteczny i niebezpieczny. Wyniki eksperymentu zostały zweryfikowane rok później przez niezależną komisję, która wykazała, że podane dane obrazujące wzrost sprzedaży zostały sfałszowane.
W Polsce użycie percepcji podprogowej w reklamie jest zakazane i uznane za zachowanie nieetyczne oraz manipulacyjne.
Lata badań dowiodły jednak, że reklama podprogowa nie oddziałuje na nasze umysły tak silnie, jak przypuszczano. Mimo nieskuteczności samej reklamy zawierającej ukryte przekazy, samo zjawisko percepcji podprogowej jest prawdziwe i wiarygodne.
Reklama natywna - czym jest i co ma wspólnego z reklamą podprogową?
Reklamą natywną określamy rodzaj reklam, które są dopasowane i nieinwazyjne - nie bombardują odbiorcy z każdej strony po włączeniu jakiegokolwiek medium. Ogromne bilbordy, banery, samoistnie uruchamiające się wideo czy dziesiątki reklam zasłaniających tekst, który chcemy przeczytać - może skutecznie zniechęcić do marki lub korzystania z danych stron internetowych i wywołać negatywne uczucia. Reklama natywna może wpłynąć na odbiorcę, nawet jeśli sobie nie będzie zdawał z tego sprawy, jednak nie jest ona nastawiona na manipulację tak jak reklama podprogowa.
Reklama natywna jest nienachalna i prawie niewidoczna - na tyle, że początkowo możemy ją określać jako pierwotny element na przykład danej strony internetowej. Jednak twórcy są zobowiązani do każdorazowego oznaczania sponsorowanej treści, by nie uznano jej za nielegalną w Polsce tzw. „kryptoreklamę”. Jest ona użyteczna, a jej treść przekazuje konkretną, pożądaną wartość. Jej przykładami mogą być między innymi:
posty sponsorowane w social mediach - posty stanowiące reklamę wpasowują się w pozostałe informacje pokazywane nam w danym medium, nie przeszkadzają, a mogą zainteresować użytkownika, o ile będą dopasowane do jego upodobań,
lokowanie produktu w filmach i nagraniach - ciekawa treść połączona z ukazaniem konkretnego produktu nie odstrasza, a wręcz przeciwnie, przy współpracy z odpowiednimi osobami i tworzeniu przez nie merytorycznych filmów, w których znajdzie się przedmiot sponsorowany, mogą one chętniej sięgnąć po dany sprzęt,
artykuł sponsorowany - artykuł, który łączy w sobie treści dziennikarskie i dobrze dopasowaną do niego reklamę usługi czy produktu, sprawi, że zainteresowanie ofertą reklamodawcy może wzrosnąć.
