Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Praca > Rekordowe dane o migracji. Polacy zmienili zdanie po 4 latach. Południe zostanie, wschód wyjedzie?
Michał Górecki
Michał Górecki 04.08.2024 14:45

Rekordowe dane o migracji. Polacy zmienili zdanie po 4 latach. Południe zostanie, wschód wyjedzie?

Migracja 2024 - nowe dane
Fot. Michał Górecki/GI Group Holding

Rekordowe i zaskakujące dane o polskiej migracji ekonomicznej płyną z najnowszego raportu firmy z obszaru HR. Polacy zmienili zdanie po 4 latach, wykuwając przy tym nową mapę tendencji: południe zostanie, wschód wyjedzie. Obok, święcącego triumfy przełomu, także niezmienne stałe - jak kierunek wyjazdu.

Polacy coraz mniej chętni do emigracji. Przełom po 4 latach

Rekord zachowawczości w deklaracji wyjazdu poza granice kraju widać na przestrzeni ostatniej czterolatki - obszaru badawczego, uwzględnionego w analizie zleconej przez firmę GI Group Holding, przedsiębiorstwie z obszaru HR, a wykonanej przez SW Research. Badanie sięga do lutego 2024 r. od marca 2016 r. i obrazuje, według analityków, poprawiający się stan gospodarki i nastrojów. Tylko 13,3 proc. Polaków deklaruje, że bierze pod uwagę migrację w perspektywie najbliższych 12 msc. - to spadek o 3,6 p. proc. rdr. Twarde 68,4 proc. to respondenci stanowczo wykluczający wyjazd - i ta liczba wzrosła.

Zobacz też: Nowe prawo w policji. Od 5 sierpnia kominiarki tylko dla wybranych. Ostateczny rozwód z metodami PiS

Wakacje na "ROD-os" przestają być żartem. Zamiast greckiej wyspy, polskie działki. "Przywrócenie socjalnej roli ROD"

Tak dobrze nie było od 2020 r. Polacy chcą zostać

Minione 4 lata w raporcie widnieją jako stabilne 17 proc. deklaratywnej chęci wyjazdu wśród Polaków, stąd - odnotowany w 2024 r. - nagły spadek do ponad 13 proc. to przełom (przynajmniej do kolejnego odbicia). Choć to pięcie się w górę wykresu, powrót do kondycji sprzed pandemii może jeszcze chwilę potrwać - dla przykładu, odsetek niezainteresowanych wyjazdem w 2017 r. sięgnął nawet 90 proc., podczas gdy teraz wynosi 68,4 proc. Ale to i tak dużo lepiej, niż w roku minionym (2023), kiedy wyniósł 58,9 proc.

Marcos Segador Arrebola, dyrektor zarządzający Gi Group Holding w Polsce, komentując wyniki badań, ocenił, że - choć w Polsce temat migracji zarobkowej pozostaje żywy - to obecnie obserwujemy malejące zainteresowanie wyjazdem.

Polska z kraju emigracyjnego staje się coraz częściej celem migracji obywateli innych państw. Taka transformacja świadczy o dobrym stanie polskiej gospodarki, rosnącej stabilności politycznej i społecznej, a także dojrzałości rodzimego rynku pracy w poszczególnych sektorach. 

Dodaje przy tym przytomnie, że sukces migracyjny swoją drogą, a swoją - problemy wewnętrznego rynku, na czele z demograficzną zapaścią i starzeniem się społeczeństwa.

Więcej o sprawie: Emerytura przestaje istnieć. ZUS o nowym trendzie, to się dzieje w całej Polsce

Zrzut ekranu 2024-08-04 142204.png
Wykres GI Group “Migracje zarobkowe Polaków”. Grupa deklarująca chęć wyjazdu oznaczona kolorem żółto-zielonym. 2024 r. - TAK = 13,3 proc.

Zobacz też: Ukraińcy przyzwyczajają się do NFZ. Jest problem, “pojawiają się nierówności”

Ten region Polski chce wyjechać. Zaskoczenie?

Wśród Polaków deklarujących chęć wyjazdu królują młodzi (grupa wiekowa 18-24 to w sumie 34 proc. ogółu chcących wyjechać, +4 p.proc. rdr.) i to tendencja niezmienna od lat. Im wyższy wiek, tym mniejsze migracyjne motywacje. Ich motywacja jest zwykle jedna - wyższe zarobki. Nie chodzi zatem o samą dostępność pracy, a to, jak punktują analitycy, istotna informacja. 

O ile nadal dużo więcej można zarobić w Niemczech, to już w odniesieniu do Czech czy południa Europy Polska jest konkurencyjna. W podejmowaniu decyzji dotyczącej pozostania w kraju pomaga też duża liczba ofert zatrudnienia i stabilna sytuacja na rodzimym rynku pracy. Polacy nadal chętnie wyjeżdżają do pracy za granicę, ale są to zazwyczaj krótkie wyjazdy i nie skutkują stałą emigracją – mówi Agnieszka Zielińska, dyrektor Polskiego Forum HR.

Wśród tych, którzy najczęściej opowiadają się za migracją są obecnie mieszkańcy wschodniej części Polski. W sumie - podium zajmują tu mieszkańcy wsi (15,9 proc. ogółu), a na przeciwległym biegunie, czyli najbardziej zadowoleni ze swojego miejsca na ziemi, są mieszkańcy małych miast do 20 tys. mieszkańców (4,2 proc.) i mieszkańcy największych miast (pow. 500 tys. mieszkańców, tu 83 proc. stanowczo odrzuca możliwość migracji).

Co ciekawe, przed rokiem to właśnie mieszkańcy małych miast najczęściej  deklarowali chęć wyjazdu (21,9%) w ciągu najbliższych 12 miesięcy - czytamy w komentarzu.

Najpewniejsi swojej przyszłości w kraju są mieszkańcy południa - wśród nich jedynie 6,5 proc. planuje potencjalny wyjazd, wobec 31, 3 proc. regionu wschodniego.

Zrzut ekranu 2024-08-04 144249.png

Pod względem kierunków migracji Polacy wciąż, niezmiennie, najczęściej wskazują Niemcy (ponad 25 proc. typów) i Holandia (14 proc.). Duży spadek polskiego zainteresowania migracyjnego odnotowała Wielka Brytania, ustępując Francji, Austrii, ale też Norwegii (5,4 proc.), a nawet… Australii.