Reset w sprawie abonamentu RTV. "Media publiczne są głodzone"
Oficjalne wyniki eurowyborów potwierdzają, że do Brukseli pojadą Bogdan Zdrojewski i Bartłomiej Sienkiewicz - politycy zaangażowani w reformę mediów publicznych. W rezultacie do kosza trafia pomysł na zastąpienie abonamentu RTV opłatą audiowizualną. Inną wizję finansowania mediów publicznych ma bowiem nowa minister kultury, Hanna Wróblewska.
Abonament RTV zostaje na dłużej
Choć o konieczności likwidacji abonamentu RTV, przede wszystkim przez to, że uiszcza go zaledwie ok. 34 proc. zobowiązanych, mówi się od wyborów parlamentarnych, to przez ponad pół roku kadencji nie udało się wypracować żadnych konkretów. Były szef sejmowej komisji kultury Bogdan Zdrojewski zapowiadał co prawda zniesienie abonamentu RTV i wprowadzenie powszechnej opłaty audiowizualnej rozliczanej razem z PIT-em, ale plany nie doszło do skutku.
Ostateczne potwierdzenie, że opłata audiowizualna nie zostanie wprowadzona stanowi nie tylko porzucenie stanowisk przez Zdrojewskiego i byłego ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza, ale też publikacja informacji o przyszłorocznych stawkach abonamentu. Nie zmienią się one co prawda w stosunku do 2024 r., jednak to już od 1 stycznia 2025 r. abonament RTV miał zostać zlikwidowany.
Co dalej z abonamentem RTV? Czołowi politycy rezygnująGłodująca TVP
W rozmowie z TVP Info ogólnikowo o swojej wizji zmian w finansowaniu mediów publicznych zapowiedziała następczyni Sienkiewicza, Hanna Wróblewska. Nowa minister kultury nie jest polityczką prącą na pierwsze strony gazet, co nieroztropnie byłoby postrzegać jako wadę. Zwłaszcza że opinię na temat mediów publicznych ma dość konkretną - mają one wymagać większych nakładów finansowych niż dotychczas:
Wydaje się, że nasi poprzednicy chcieliby zagłodzić telewizję, natomiast już w tym momencie szykowany jest program finansowania telewizji, a co najważniejsze, szykowane są ustalenia pod nową ustawę o ładzie medialnym.
Można więc odnieść wrażenie, że w resorcie kultury wraz ze zmianą kierownictwa doszło do resetu prac nad ustawą medialną. Prace nad nią miały bowiem trwać od końca zeszłego roku. Mimo to według zapewnień minister Wróblewskiej konkrety mają ujrzeć światło dzienne lada dzień (mowa o połowie czerwca) w toku konsultacji społecznych.
Fundusz misji publicznej
Minister kultury deklaruje także: “media publiczne w tym momencie są głodzone, wiemy, że wymagają one dofinansowania”. Odpowiedzią na taki stan rzeczy ma być uruchomienie inicjatywy nazwanej roboczo funduszem misji publicznej. Tej samej misji, na którą tylko w tym roku nowa władza przeznaczy 3,5 mld zł. W kontekście omawiania planów resortu z ust minister Wróblewskiej nie padły żadne deklaracje dotyczące likwidacji abonamentu RTV.
