Rewolucja w przepisach migracyjnych. Polacy ocenili pomysł Donalda Tuska jednoznacznie
Gdy Donald Tusk ogłosił plany związane z uszczelnieniem polskich granic oraz czasowym zawieszeniem prawa do azylu, w Europie wywołało to lawinę komentarzy - także negatywnych. Z czasem jednak Bruksela zaakceptowała polskie rozwiązania dla polityki migracyjnej. W obliczu związanych z nią wyzwań, Polaków zapytano o zdanie w sprawie proponowanych przez premiera rozwiązań. Wynik jest jednoznaczny.
Sukces Tuska w Brukseli
Misja Donalda Tuska, którą było przekonanie reszty wspólnoty do polskiego punktu widzenia podczas ostatniego posiedzenia Rady Europy, zakończyła się sukcesem. Wielu przywódców państw Unii Europejskiej przyznało, że sytuacja na polsko-białoruskiej granicy rzeczywiście wymaga wyjątkowych rozwiązań. O ile bowiem w normalnych warunkach nie można odmawiać ludziom prawa do azylu, to jednak wykorzystywanie fal migrantów przez Rosję i Białoruś w celu wywarcia presji na polskiej granicy, trudno zaliczyć do normalnych warunków.
W związku z tym ustalono, że w następstwie zaostrzenia przepisów migracyjnych przez Polskę oraz czasowego zawieszenia prawa do azylu, Bruksela nie będzie podejmować żadnych kroków prawnych.
Zmiany na Poczcie Polskiej od 1 stycznia. Nowe e-Doręczenia dla wielu będą obowiązkoweNie chodzi o nielegalną migrację, ale o zdolność UE do obrony przed atakiem hybrydowym. Możemy tymczasowo i odpowiednio odgrodzić system azylowy, aby odpowiedzieć na atak hybrydowy – miała powiedzieć szefowa KE Ursula von der Leyen.
Większość Polaków popiera obostrzenia
Zapowiedziana przez Donalda Tuska pełna kontrola nad granicami ma zostać osiągnięta dzięki nowej strategii migracyjnej „Odzyskać kontrolę. Zapewnić bezpieczeństwo”, która będzie realizowana w latach 2025-2023. W jej ramach czasowo zawieszone zostanie prawo do azylu, które przyznane zostało między innymi podczas Konwencji Genewskiej z 1951 r.
W związku z sytuacją, SW Research przeprowadził sondaż dla „Rzeczypospolitej”, w którym zapytano Polaków jak oceniają decyzję premiera o zawieszeniu prawa azylowego. Okazuje się, że zdecydowana większość ankietowanych popiera proponowane przez rząd rozwiązania – 49,4 proc. Dezaprobatę wyraziło 24,1 proc., natomiast aż 26,6 proc. nie ma wyrobionej opinii. Jak podkreślono, poparcie dla ograniczenia prawa do azylu rośnie wraz z wiekiem ankietowanych oraz ich dochodami. Badanie przeprowadzono w połowie października 2024 r. na reprezentatywnej próbie 800 osób.
„Decyzja trudna, ale bardzo potrzebna”
Wynik badania wskazuje, że zaostrzenie polityki migracyjnej w Polsce cieszy się stosunkowo mocnym poparciem społecznym. Według szacunków ok. 80 proc. imigrantów, których wniosek o azyl został odrzucony i tak nie opuszcza Unii Europejskiej. Najczęściej pozostają w niej nielegalnie, lub kraj, z którego pochodzą, nie chce przyjąć ich z powrotem.
Wykorzystują to Rosja i Białoruś, które przerzucają na wschodnią granicę UE kolejne fale migrantów, w celu powolnego destabilizowania sytuacji wewnątrz krajów wspólnoty.
