Rolnicy przeciwni świadczeniom dla chorujących. Upomnieli się o wysokość swoich emerytur
Rolnicy są grupą wysoce uprzywilejowaną w kwestii wysokości odprowadzanych składek emerytalnych. Dzięki możliwości ubezpieczania się w KRUS w III kwartale br. składka emerytalno-rentowa wyniesie ich zaledwie 160 zł, co oczywiście znajduje później w wysokości wypłacanych świadczeń emerytalnych. Wielkopolska Izba Rolnicza zwraca uwagę, że wyższe jest świadczenie wypłacane osobom chorym, które w jej opinii ma być “wysoce demoralizujące”.
Renta alkoholowa warta tyle, co minimalna rolnicza emerytura
Serwis money.pl zwraca uwagę na opinię wydaną przez Wielkopolskiej Izby Rolniczej dotyczącą renty alkoholowej. Jest to świadczenie w wysokości 1780,96 zł w przypadku całkowitej niezdolności do pracy lub 1335,72 zł w przypadku częściowej. Ponadto renta alkoholowa jest waloryzowana co roku i w bieżącym wzrosła o 12,12 proc. WIR wskazuje, że rolnik po 25 latach pracy od 1 marca będzie otrzymywał co najmniej 1780,96 zł, czyli dokładnie tyle, ile osoba ze stwierdzoną chorobą alkoholową z orzeczoną niezdolnością do pracy.
Przypomnijmy, że alkoholizm jest chorobą wpisaną do Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób ICD-10 pod numerem F10.2. Jest chorobą przewlekłą, nieuleczalną i śmiertelną. To jednak nie wystarcza, aby otrzymać rentę alkoholową. Do świadczenia w wysokości minimalnej emerytury rolnika potrzebne jest jeszcze orzeczenie lekarskie ze wskazaniem stopnia niezdolności do pracy oraz odpowiedni staż składkowy. Należy ponadto zaznaczyć, że sama renta alkoholowa nie jest stanowiona przez prawo jako taka, lecz jest po prostu rodzajem renty z tytułu niezdolności do pracy.
Ministerstwo puszcza oczko do Polaków. Będą dofinansowania, ogromne fundusze do zgarnięciaRolnicy o rencie: “wysoce demoralizujące”
Nie przekonuje to rolników, którzy określają wysokość renty alkoholowej oraz jej waloryzację jako rozwiązanie “wysoce demoralizujące” i mające negatywne konsekwencje społeczne. Według tej argumentacji część pracowników ma decydować się na ubieganie się o rentę alkoholową i wybiera ją zamiast pracy na roli.
Wielkopolscy rolnicy zwrócili się także do władz, aby pomysł został zrewidowany, gdyż za sprawą prawa do renty dla osób cierpiących na alkoholizm ma brakować im rąk do pracy. Przypomnijmy, że renta alkoholowa wynosi 1780,96 zł, a minimalna stawka godzinowa 26,51 zł. Za 160 godzin pracy przysługuje zatem 4242 zł, czyli 2,4-krotnie więcej niż wynosi renta przysługująca za całkowitą niezdolność do pracy w wyniku choroby alkoholowej lub jakiejkolwiek innej. Skoro więc świadczenie ma wpływać demotywująco dla potencjalnych pracowników sezonowych, to uzasadnione są pytania, ile realnie mogą oni zarobić.
Rolnicze emerytury o połowę niższe od pozostałych
Według danych serwisu agropolska.pl przeciętna emerytura rolnicza w Polsce wyniosła pod koniec 2023 r. niecałe 1,8 tys. zł brutto. Oznacza to, że jest już o połowę niższa niż średnia emerytur wypłacanych przez ZUS. Z drugiej strony minimalna emerytura rolnicza w wysokości 1780,96 zł jest zrównana z minimalną emeryturą netto z ZUS-u. Rozwiązaniem wydaje się więc reforma KRUS-u, tak aby zrównać dysproporcje i móc wypłacać rolnikom wyższe kwoty, co zresztą postuluje Wielkopolska Izba Rolnicza. Trudno sobie jednak wyobrazić, aby rolnicy zechcieli opłacać proporcjonalnie wyższe składki.