Rosja podpisała porozumienie w sprawie eksportu ukraińskiego zboża. Złamała je następnego dnia
W piątek Ukraina, Rosja, ONZ i Turcja podpisały umowy, które miały zagwarantować transport żywności z Ukrainy przez Morze Czarne. Już dzień później, atakując port handlowy, Rosja złamała podpisane umowy.
Porozumienie w Stambule
W piątek w Stambule podpisano porozumienie w sprawie eksportu ukraińskiego zboża. Chodziło o porty nad Morzem Czarnym skąd dostarczano żywność dla Afryki Północnej oraz Bliskiego Wschodu. Kraje te są mocno uzależnione od dostaw z Ukrainy.
W czasie działań wojennych Rosja uniemożliwia transport morski z Ukrainy. Rosyjska blokada eksportu z Ukrainy przyczyniła się do wzrostu cen w Europie. O ile kraje europejskie są w stanie sobie poradzić bez dostaw z Ukrainy, to nad państwami afrykańskimi zawisła realna groźba klęski głodu.
Przedstawiciele Ukrainy zawarli w piątek umowy z ONZ i Turcją, których celem było odblokowanie portów. Podobną umowę podpisali z ONZ i Turcją przedstawiciele Rosji.
Porozumienie miało gwarantować bezpieczne korytarze morskie do trzech ukraińskich portów: Odessy, Czarnomorska i Jużnego ( Piwdenego).
Już wtedy doradca Ukrainy zaznaczył, że Ukraina nie podpisze umów bezpośrednio z Rosją oraz nie życzy sobie obecności przedstawicieli Kremla w ukraińskich portach. Jak się okazało, na zaufanie nie mogli liczyć.
Atak na port handlowy
Dzień po podpisaniu traktatu rosyjskie wojska zaatakowały pociskami port handlowy w Odessie. Natalia Humeniuk, rzeczniczka ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe poinformowała portal Suspilne, że Rosja wystrzeliła cztery rakiety w kierunku portu.
MSZ Ukrainy uznało atak za podważenie zawartego dzień wcześniej porozumienia. W ostrzelanym przez rosyjskie siły porcie w Odessie było zboże gotowe do eksportu - podał w sobotę portal Suspilne, powołując się na ukraińskie ministerstwo rolnictwa. Transporty w ciągu najbliższych dwóch dni miały wyruszyć do odbiorców.
Jak podała rzeczniczka ukraińskiego dowództwa operacyjnego, rosyjski atak na szczęście nie zniszczył spichlerza w porcie handlowym w Odessie.
Sytuację skomentował również Wołodymyr Zelenski podczas spotkania z delegacją Izby Reprezentantów Kongresu USA. Jak cytuje prezydenta agencja Interfax, “To świadczy tylko o jednym: czego by Rosja nie obiecała, zawsze znajdzie sposoby, by tego nie zrealizować. Geopolitycznie, zbrojnie, krwawo lub nie, ale zawsze ma kilka kierunków działania”.