Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Rośnie napięcie wokół podatku cyfrowego. Ministerstwo Finansów stawia sprawę jasno
Julia Bogucka
Julia Bogucka 12.03.2025 11:55

Rośnie napięcie wokół podatku cyfrowego. Ministerstwo Finansów stawia sprawę jasno

Andrzej Domański, Krzysztof Gawkowski
Fot. Pawel Wodzynski/East News, Adam Burakowski/East News

Kilka dni temu Minister Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski ogłosił prace nad podatkiem cyfrowym. To spotkało się z natychmiastowym oporem nie tylko ze strony kandydata na ambasadora USA w Polsce, ale również części rządu. Napięcie pomiędzy resortami cyfryzacji i finansów rośnie. Pretensji jest coraz więcej.

Ministerstwo Cyfryzacji zapowiedziało nowy podatek

W poniedziałek 10 marca Minister Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski przekazał, że planowane jest wprowadzenie zupełnie nowego podatku. Płacić go mają duże przedsiębiorstwa technologiczne, które pozyskują na terenie Polski zarówno dochody, jak i dane. Z kolei środki, które zostaną pobrane, mają być inwestowane w rodzime firmy z sektora cyfrowo-technologicznego. Jak podkreślił wicepremier, podobne rozwiązania zostały wprowadzone w 35 państwach, między innymi Francji i Wielkiej Brytanii.

Mamy świadomość tego, że na przestrzeni lat w Polsce wytworzył się wielki rynek cyfrowy. Krajowe firmy potrzebują dużego wsparcia technologicznego i finansowego, zarówno na wspieranie rozwoju sztucznej inteligencji, jak i szeroko pojętej technologii. Naszym zdaniem wspomniane zadania powinny być w części finansowane z budżetu państwa, wówczas realnie będziemy mogli nazywać się europejskim liderem cyfryzacji. Dlatego musimy szukać dodatkowych źródeł pieniędzy, które mogłyby zasilić budżet i przeznaczyć je na ten cel, a oczywistym rozwiązaniem wydaje się podatek cyfrowy - tłumaczył.

EN_01645699_0031.jpg
Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

To stanowisko Krzysztofa Gawkowskiego spotkało się z szybką reakcją z wielu stron. Pojawił się między innymi opór ze strony kandydata na ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce Toma Rose'a, krytycznie wypowiedzieli się również przedstawiciele resortu finansów.

Patryk Wołosz, Donald Trump
Szykują się na najgorsze. Miliony na budowę schronów w Polsce
W mObywatel pojawiła się nowa funkcja. Musisz to wiedzieć Unia Europejska kontratakuje. Stanowcza odpowiedź na cła Trumpa

Zdecydowana reakcja kandydata na ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce

Informacja o potencjalnym wprowadzeniu podatku cyfrowego w Polsce wywołała szybką reakcję ze strony kandydata na ambasadora Stanów Zjednoczonych. Thomas Rose postanowił opublikować post na platformie X, gdzie wyraził swoje niezadowolenie w związku z deklaracją wicepremiera Gawkowskiego.

To niezbyt mądre! Autodestrukcyjny podatek, który zaszkodzi tylko Polsce i jej relacjom z USA. Prezydent (Donald) Trump również odpowie odwetem, jak i powinien zrobić. Odwołajcie podatek, aby uniknąć konsekwencji!

Ta publikacja również spotkała się z odpowiedzią. Minister Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski we wtorek 11 marca gościł w Radiu Zet, gdzie stanowczo odniósł się do krytycznego komentarza Toma Rose'a. Podkreślił między innymi, że ten nawet nie rozpoczął jeszcze urzędowania w Polsce, a już nakazuje wycofanie się z podatku cyfrowego.

To jest chore, to stawianie demokracji na głowie - skomentował Gawkowski.

Dodał również, że nie zamierza się wycofywać z pomysłu opodatkowania wielkich przedsiębiorstw takich jak Meta czy Google.

Nie zamierzam się wycofywać, dlatego że normalną rzeczą w państwach jest to, że trwają konsultacje różnych projektów i pomysłów i różne obszary państwa powinny podejmować wyzwania – a wyzwaniem przyszłości jest cyfryzacja - mówił.

Okazuje się jednak, że opór przed wprowadzeniem podatku może się pojawić nie ze strony Stanów Zjednoczonych, a części polskiego rządu. Do głosu doszedł resort finansów, który nie zgadza się na wchodzenie w jego kompetencje.

Zobacz: Koniec rozmów. Ukraina tymczasowo zawiesza broń. Pada też ważna deklaracja ze strony USA

Spięcie na linii Ministerstwa Cyfryzacji i Ministerstwa Finansów

W odpowiedzi na pytania ze strony PAP Biznes resort podkreślił, że nie prowadzi prac na rzecz wprowadzenia podatku cyfrowego. Podkreślono również, że to “Minister właściwy do spraw finansów publicznych odpowiada za polską politykę podatkową”. Pojawił się również dosadny komentarz w stronę wicepremiera Gawkowskiego odnośnie zapowiadanych przez niego zmian.

Nie wiemy, o jakiej koncepcji mówi wicepremier Gawkowski. Chyba tak sobie to rzucił, bo pozazdrościł Sikorskiemu rozgłosu po jego słynnym wpisie w sprawie Starlinków - przekazał portalowi money.pl rozmówca Ministerstwa Finansów.

Warto dodać, że premier Donald Tusk pochwalił Ministra Cyfryzacji za inicjatywę, podkreślił jednak, aby tego typu rozwiązania wprowadzać z dużą dozą rozwagi. Równocześnie pojawiły się doniesienia o potencjalnym napięciu rosnącym pomiędzy resortami, które nie mogą się porozumieć w sprawie wprowadzenia podatku cyfrowego. Ministerstwo Finansów ma mieć pretensje o podejmowanie takich decyzji bez konsultacji.

W Polsce politykę podatkową kształtuje Ministerstwo Finansów. Dziś nie pracujemy nad podatkiem cyfrowym. Natomiast sami, jako kraj, ustalamy, jakie podatki wprowadzamy i żadne deklaracje ze strony ambasadorów nie mają wpływu na nasze decyzje - podkreślił w rozmowie z PAP Minister Andrzej Domański.

EN_01646704_0014.jpg
Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Resort cyfryzacji również wyraża swoje niezadowolenie w związku z faktem, że szef Ministerstwa Finansów wchodzi w obszar sztucznej inteligencji. Pojawiają się między innymi komentarze, że skoro Domański zajął się inwestycjami w AI, to MC może "odciążyć" go w sprawach podatku cyfrowego. Poruszono również kwestię konieczności wprowadzenia stabilnego źródła finansowania.

Największe ministerstwa, takie jak MSWiA, MON czy resort pracy, wydadzą w tym roku jakieś 30 mld zł na rzeczy związane z cyfryzacją, z czego 20 mld to będą pieniądze unijne. [...] Pytanie, co potem, gdy skończą się pieniądze unijne, bo potrzebujemy setek miliardów złotych - wskazał rozmówca money.pl.

Projekt ustawy przygotowywanej przez wicepremiera Gawkowskiego ma się pojawić w przeciągu trzech do czterech miesięcy i według założeń ma zapewniać wpływ na poziomie od trzech do czterech miliardów rocznie. Na ten moment nie są znane szczegóły, jeśli jednak podatek cyfrowy ma być wzorowany na zagranicznych rozwiązaniach, może mieć formę podatku przychodowego. Wówczas danina pobierana jest od wartości reklam emitowanych na danej platformie w danym kraju