Sanepid bije na alarm. Ten błąd może kosztować sprzedawców fortunę

Kupując żywność, zwykle zwracamy uwagę na jej wygląd i cenę. Jednak istnieje szereg obowiązkowych informacji, które sprzedawca musi przekazać klientowi. Sanepid jasno wskazuje, że nie zawsze znajdziemy je na etykiecie, a w przypadku zakupów online sprawa może być jeszcze bardziej skomplikowana. Co warto wiedzieć?
Co powinno znaleźć się na etykiecie?
Na sklepowych półkach roi się od kolorowych opakowań i kuszących haseł marketingowych. Każdy producent chce przyciągnąć wzrok klienta, ale czy zastanawialiśmy się, czy te etykiety rzeczywiście zawierają wszystko, co powinny? Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że prawo szczegółowo reguluje, jakie informacje muszą znaleźć się na opakowaniu żywności. Sanepid ostrzega, że brak kluczowych danych może prowadzić do nieświadomego zakupu produktów, które mogą nam zaszkodzić.
Według przepisów każdy produkt spożywczy powinien zawierać:
- Nazwa żywności – powinna być precyzyjna i niebudząca wątpliwości co do rodzaju produktu,
- Składniki i alergeny – dokładny wykaz tego, co znajduje się w produkcie, w tym substancji mogących powodować reakcje alergiczne,
- Wartości odżywcze – informacje o kaloryczności oraz zawartości tłuszczów, węglowodanów, białka i soli,
- Dane producenta – w tym nazwa i adres podmiotu odpowiedzialnego za produkt,
- Warunki przechowywania i termin ważności – kluczowe informacje dla bezpieczeństwa konsumenta.
Jednak nie wszystkie produkty muszą mieć pełne oznaczenia. Wyjątkiem są np. lokalne wyroby spożywcze, produkty sprzedawane na wagę czy w małych sklepach bez specjalnych etykiet. Czy to oznacza, że możemy nieświadomie kupić produkt o nieznanym składzie? Niekoniecznie – ale właśnie tutaj pojawia się obowiązek sprzedawcy, o którym mówi Sanepid.


Zakupy online a obowiązki sprzedawcy
W dobie cyfrowej rewolucji coraz więcej osób kupuje żywność przez internet. Wygoda, szeroki wybór, atrakcyjne ceny – to tylko niektóre zalety zakupów online. Jednak czy wiesz, jakie informacje powinien podawać sprzedawca w e-sklepie?
W odróżnieniu od zakupów stacjonarnych, w internecie nie możemy dotknąć produktu ani dokładnie obejrzeć etykiety. Dlatego prawo jasno wskazuje, że sprzedawca musi udostępnić pełne informacje jeszcze przed dokonaniem zakupu. Powinny one obejmować:
- pełny skład,
- alergeny,
- kraj pochodzenia,
- warunki przechowywania,
- termin przydatności do spożycia (choć nie zawsze jest to wymagane przed zakupem).
Niestety, nie wszystkie sklepy internetowe przestrzegają tych zasad. Często zdarza się, że informacje są podawane pobieżnie lub niekompletnie, co może prowadzić do zakupu produktów o nieznanym składzie. Jeszcze większym problemem są oferty na platformach sprzedażowych, gdzie sprzedający nie zawsze dodają szczegółowe opisy produktów.
Istnieją też pewne wyjątki. W przypadku niektórych grup produktów, np. przypraw ziołowych czy tradycyjnych wyrobów regionalnych, nie zawsze wymagane jest podanie wartości odżywczej. Ale czy to oznacza, że konsumenci mogą być pozostawieni bez istotnych informacji? Sanepid uważa, że nie – dlatego regularnie sprawdza, czy sprzedawcy spełniają swoje obowiązki.
Sanepid potwierdza – sprzedawca musi spełniać te wymogi
Najważniejsze zasady dotyczące sprzedaży żywności wynikają z Rozporządzenia (UE) nr 1169/2011. To dokument, który precyzyjnie określa, co sprzedawca musi ujawniać konsumentowi. Niestosowanie się do tych przepisów grozi surowymi konsekwencjami, w tym wysokimi karami finansowymi.
Każdy produkt spożywczy, zarówno w sklepie stacjonarnym, jak i online, musi zawierać następujące informacje:
- Nazwa produktu – nie może być myląca,
- Wykaz składników i alergenów – kluczowe dla osób z nietolerancjami pokarmowymi,
- Ilość netto – dokładna waga lub objętość produktu,
- Data minimalnej trwałości lub termin przydatności do spożycia – dla bezpieczeństwa konsumenta,
- Warunki przechowywania i instrukcja użycia – szczególnie istotne w przypadku żywności wymagającej chłodzenia,
- Informacja o wartości odżywczej (jeśli dotyczy) – pozwala kontrolować dietę.

Dodatkowo w przypadku sprzedaży internetowej, wszystkie te dane muszą być widoczne jeszcze przed finalizacją zakupu, z wyjątkiem terminu ważności, który może być podany później.
Co się dzieje, gdy sprzedawca nie przestrzega tych zasad? Sanepid regularnie monitoruje rynek, przeprowadza kontrole i nakłada kary finansowe na podmioty, które nie spełniają wymogów. W skrajnych przypadkach może dojść nawet do wycofania produktów ze sprzedaży.
Dla konsumentów oznacza to jedno – warto czytać etykiety, sprawdzać informacje w sklepach online i zgłaszać wszelkie nieprawidłowości, jeśli zauważymy, że sprzedawca nie udostępnia wymaganych danych. To jedyny sposób, aby uniknąć problemów zdrowotnych i zapewnić sobie bezpieczeństwo podczas zakupów.





































