Seniorzy mogą zrobić takie zakupy na poczcie. Aż trudno w to uwierzyć. Ministerstwo zabrało głos
Poczta Polska to miejsce, gdzie seniorzy mogą zapłacić najpotrzebniejsze rachunki i przesłać niezbędną korespondencję. Wielu nie spodziewało się, że państwowa spółka pozwoli im też zrobić zakupy, które mogą być niebezpieczne dla zdrowia i życia. O sprawie początkowo zaalarmowali lekarze ze Szczecina. Teraz w odpowiedzi na pytania portalu BiznesINFO głos w sprawie zabrało ministerstwo aktywów państwowych, któremu podlega Poczta Polska.
Seniorzy mają to na wyciągnięcie ręki w placówkach Poczty Polskiej
Leczenie nowotworów wcierką z tartej marchwi, która “wyciąga” guz z piersi na zewnątrz i nalewki z muchomora czerwonego na problemy z korzeniami nerwowymi to tylko niektóre z szokujących teorii szarlatanów, na które natknęli się medycy z Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie, którzy przejrzeli zawartość czasopism dostępnych w placówkach Poczty polskiej.
Można kupić tam pozycje takie jak: „Ludowe recepty na wszystkie choroby”, „Poradnik uzdrawiacza”, „Lecznica ludowa” i „Realne historie wyzdrowienia”. Lekarze alarmowali, że zawarte tam treści mogą stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia. Na odbiór takich czasopism są narażone zwłaszcza osoby starsze. Co na to ministerstwo aktywów państwowych, któremu podlega Poczta Polska?
NIE PRZEGAP: Polska stawia na hipnozę i zioła. Alarm w krajowej medycynie: jest ostrzeżenie dla pacjentów
Bez tego nie dostaniesz renty wdowiej. Jedna decyzja przekreśla wszystko Tusk dał zielone światło wiatrakom. Wyciekły szczegóły projektu"Nasilenie bzdur, półprawd, imaginacji"
Przypomnijmy, na problem kontrowersyjnych publikacji zwrócił uwagę Michał Bulsa - prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie.
Lektura tych publikacji jest dla lekarza szokiem nie do opisania. Takiego nasilenia bzdur, półprawd, imaginacji, zwyczajnych paramedycznych kłamstw nie widziałem chyba jeszcze nigdy w swoim życiu. To nie są pisma medyczne to są opowieści fantasy, które są traktowane przez pacjentów jako treści, które należy wdrażać w życie – nie krył oburzenia Michał Bulsa w stanowisku przekazanym portalowi BiznesINFO.
Portal BiznesINFO poprosił o komentarz w tej sprawie Pocztę Polską. Jak wynika z odpowiedzi przesłanej nam w czwartek 6 lutego, państwowa spółka nie chce brać odpowiedzialności za to, co sprzedaje się w placówkach. Nie informuje też o zamiarze wprowadzenia jakichkolwiek zmian. W odpowiedzi czytamy, że Poczta Polska nie odpowiada za treści zamieszczane na łamach prawnie dopuszczonych do obrotu czasopism, rozpowszechnianych w sieci placówek, a dostawcą prasy do placówek jest firma Garmond.
Więcej o sprawie: Tak Poczta Polska traktuje seniorów. Lekarzom puściły nerwy. Proszą ministra o interwencję
Ministerstwo Aktywów Państwowych zabiera głos
Portal BiznesINFO poprosił też o głos w sprawie Ministerstwo Aktywów Państwowych. Jak wynika ze stanowiska resortu, które otrzymaliśmy w środę (12 lutego), politycy nie zapowiadają żadnej interwencji w sprawie kontrowersyjnych treści przekazywanych seniorom. Ministerstwo odcina się od działań poczty.
Minister Aktywów Państwowych wykonując prawa z akcji w odniesieniu do spółki Poczta Polska S.A. jest zobowiązany działać w granicach wytyczonych przez przepisy prawa, w tym stosownie do regulacji art. 3751 ustawy z dnia 15 września 2000 r. – Kodeks spółek handlowych (...), a zatem nie ma uprawnień do wydawania wiążących poleceń dotyczących prowadzenia spraw Spółki - czytamy w odpowiedzi resortu.
Ministerstwo dodaje, że na podstawie tych przepisów zarządzanie spółką jest wyłączną kompetencją zarządu, a “sprawowanie stałego nadzoru nad działalnością spółki we wszystkich dziedzinach zostało przypisane Radzie Nadzorczej Spółki”.
Z informacji uzyskanych przez Pocztę Polską S.A., wynika że Spółka nie odpowiada za treści zamieszczane na łamach prawnie dopuszczonych do obrotu czasopism, rozpowszechnianych w sieci placówek pocztowych. Dostawcą i podmiotem odpowiedzialnym za dobór tytułów przeznaczonych do sprzedaży w placówkach jest firma Garmond - czytamy w dalszej części odpowiedzi ministerstwa.
Resort dodaje, że Poczta Polska S.A. nie ogranicza i nie utrudnia rozpowszechniania publikacji prasowych z powodu ich linii programowej lub treści, jako konstytucyjnie i ustawowo dobra szczególnie chronionego, w tym w szczególności w zakresie określonym w prawie prasowym.
