Shell przejmie polską sieć stacji paliw. UOKiK wydał zgodę
Shell przejmuje polską sieć stacji
Shell, aby przejąć mienie spółki Elbah II z siedzibą w Bytomiu, musiał czekać na zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Postępowanie antymonopolowe wykazało, że polski oddział brytyjsko-holenderskiego koncernu może zakupić mienie spółki z siedzibą w Bytomiu. W uzasadnieniu stwierdzono, że działanie Shella nie zagraża w żaden sposób konkurencji.
Jak piszą Wiadomości Handlowe, wspólnym rynkiem produktowym, na którym działają uczestnicy koncentracji, jest rynek detalicznej sprzedaży paliw płynnych realizowanej przez stacje paliw. Ponadto działalność pokrywa się na terenie Częstochowy i Bytomia. Natomiast Shell, nabywając stacje paliw w Miasteczku Śląskim, otworzy działalność na rynku, na którym wcześniej nie miał swojej stacji.
DZISIAJ W GRZEJE: 1. Wchodzi kolejna opłata. Rachunki w górę o 130 zł 2. Koniec z darmowymi lekami dla seniorów? Niepokojące doniesienia Super Expressu
UOKiK ustalił, że nie ma zagrożenia dla konkurencji
UOKiK ustalił, że konkurenci Shella i Elbah II po koncentracji będą skuteczną przeciwwagą na rynku, więc przejęcie nie zaszkodzi konsumentów. Na analizowanym rynku lokalnym Shell ma dwie stacje paliw. Jednocześnie na tym samym obszarze znajdują się 22 stacje należące do konkurencji, z czego pięć należy do PKN Orlen, największego konkurenta Shell. Więcej stacji ma tylko BP, bo jest ich dokładnie sześć.
- Koncentracja nie wywiera wpływu na żaden rynek w układzie wertykalnym, pomimo iż pomiędzy uczestnikami koncentracji zachodzą relacje typu dostawca-odbiorca w zakresie hurtowej sprzedaży paliw silnikowych. [...] Wobec powyższego Urząd stwierdził, że planowana koncentracja nie stwarza zagrożenia na ww. rynkach lokalnych - pisze portal Wiadomości Handlowe.