Składki ZUS w 2024 roku. Trzeba będzie płacić o około 180 zł więcej miesięcznie
Fatalne informacje dla osób, które płacą składki w ZUS. Od stycznia 2024 r. wzrosną one do kwoty ok. 1600 zł (bez składki zdrowotnej). To oznacza wzrost o ok. 180 zł w porównaniu do kwoty, którą trzeba było płacić w 2023 r.
Wzrost składek ZUS w 2024 r. Ile miesięcznie zapłacą przedsiębiorcy?
Składki ZUS dla przedsiębiorców są obliczane z uwzględnieniem 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Zgodnie z zapisami projektu budżetu, wzrost wynagrodzenia przeciętnego może wynieść 12,8 proc. w 2024 roku, czyli wzrośnie do kwoty 7824 zł ( w 2023 roku było to 6935 zł brutto). W związku z tym szacowana podstawa wysokości składek ZUS wyniesie 4694,40 zł. Ile dokładnie mogą wynieść poszczególne składki w przyszłym roku?
Szacowane kwoty poszczególnych składek ZUS w 2024 roku
Ile mogą wynieść poszczególne składki? Eksperci wyliczają, że będą to następujące kwoty: składka na ubezpieczenie emerytalne - 916,35 zł, składka na ubezpieczenie rentowe - 375,55 zł, składka na ubezpieczenie wypadkowe - 78.40 zł, składka na ubezpieczenie chorobowe -115,01 zł, składka na Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy - 115,01 zł. W sumie, według szacunków, składki wyniosą 1600,32 zł. Do tego trzeba jeszcze doliczyć składkę zdrowotną. Jest ona obliczana w zależności od formy opodatkowania przyjętej przez przedsiębiorcę. Już wiadomo, że składka zdrowotna dla podatników rozliczających się na skali podatkowej lub podatku liniowym wyniesie co najmniej 381,78 zł. To znaczy, że wielu przedsiębiorców zapłaci w sumie około 2 tys. zł z tytułu składek zusowskich.
Ogromny skok w wysokości składek ZUS. Wzrosną ceny w sklepach?
Osoby rozliczające się za pośrednictwem ryczałtu ewidencjonowanego poznają wysokość składki zdrowotnej dopiero w styczniu 2024 r. (tu do obliczeń bierze się przeciętne wynagrodzenie z IV kwartału).
- W 2021 roku składki ZUS z potrąceniem części składki zdrowotnej z podatku wynosiły około 1139 złotych i taki realny koszt ponosił przedsiębiorca. W 2024 roku będzie to minimum blisko 2 tysiące złotych. Skok jest więc ogromny. W mojej ocenie skutki ciągłego wzrostu składek ZUS odczujemy w cenach - uważa Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w inFakcie.
źródło: InFakt, TVN24/biznes
