Sklepy zaczynają wprowadzać dodatkowe opłaty. Przygotujcie portfele
W Polsce za reklamówkę foliową trzeba zapłacić. Wyjątkiem od tej reguły są “zrywki”, czyli cienkie torby foliowe, dostępne z reguły przy stoiskach z owocami i warzywami. Serwis dlahandlu.pl informuje, że klienci używają ich niezgodnie z przeznaczeniem, co ma swoje konsekwencje.
Dodatkowe opłaty
Wiele osób zaopatruje się w swoje torby do pakowania zakupów. Jest to duża wygoda i oszczędność, bo w Polsce za reklamówkę foliową trzeba płacić. Opłat nie trzeba uiszczać wyłącznie za „zrywki”, które dostępne są na działach z owocami, warzywami, pieczywem i produktami sprzedawanymi na wagę.
Okazuje się jednak, że wiele osób używa darmowych reklamówek do zapakowania innych produktów, a nawet całych zakupów. Sieci handlowe chcą z tym walczyć.
Biedronka w tarapatach. Firmie grozi ogromna kara, chodzi o popularną promocjęAuchan, E.Leclerc i Carrefour już wprowadzają takie opłaty
Serwis wiadomoscihandlowe.pl podaje, że sieci handlowe zaczęły wprowadzać opłaty za lekkie torby foliowe. Takie informacje można znaleźć w sklepach Auchan, E.Leclerc i niektórych sieci Carrefour.
Klienci Auchan na tablicach w okolicy stoisk z pieczywem i warzywami są informowani, że “zrywki” są bezpłatne wyłącznie, kiedy są przeznaczone do sprzedaży żywności sprzedawanej luzem.
Klient, który zapakuje do niej pomarańcze czy bułki nie będzie obciążony opłatą dodatkową. Natomiast gdy zapakuje do niej np. jogurt, może zostać ona doliczona. W Auchan za „zrywkę” użytą niezgodnie z przeznaczeniem naliczane jest dodatkowo 25 groszy.
Dramatyczna sytuacja przemysłu drzewnego w Polsce. Branży grożą masowe bankructwa.
Posłowie apelują
Serwis dlahandlu.pl informuje, że w tej sprawie grupa posłów (Michał Gramatyka, Tomasz Zimoch, Paulina Hennig-Kloska, Mirosław Suchoń, Paweł Zalewski) zwróciła się z zapytaniem do ministerstwa klimatu.
Posłowie wskazują m.in., że ani ustawa o systemie kaucyjnym, ani dyrektywa antyplastikowa nie obejmują tego popularnego rodzaju odpadu. Zauważają również, że z tytułu opłaty recyklingowej do budżetu wpływa ok. 175 mln zł rocznie i pytają o to, jaka część z tych środków przeznaczana jest na edukowanie społeczeństwa na temat szkodliwego wpływu takich torebek na środowisko.
