Narodowy Spis Powszechny rusza 1 kwietnia. Udział jest obowiązkiem
Z tego artykułu dowiesz się:
Kiedy odbędzie się Narodowy Spis Powszechny
Jakie informacje są zbierane w ramach tej akcji
Jakie konsekwencje grożą osobom, które nie wezmą w niej udziału
Spis Powszechny na horyzoncie. W tym roku może potrwać znacznie dłużej
Spis Powszechny jest przeprowadzany raz na 10 lat. Ostatnia tego typu akcja została zorganizowana w 2011 r. Kolejne przedsięwzięcie rozpocznie się już 1 kwietnia 2021 r.
Za organizację inicjatywy odpowiada Główny Urząd Statystyczny (GUS). Już trwają wielkie przygotowania do akcji, dzięki której urzędnicy są w stanie pozyskać szczegółowe dane o liczbie ludności, jej rozmieszczeniu, strukturze demograficznej i zawodowej. Zebrane informacje pozwalają także na ocenę sytuacji gospodarstw domowych i warunków mieszkaniowych, w których żyją Polacy.
Tegoroczny Spis Powszechny ma zakończyć się 30 czerwca 2021 r. Jednak niewykluczone, że procedura gromadzenia danych zostanie wydłużona o kolejne trzy miesiące. - To dałoby nam większą przestrzeń, swobodę i bezpieczeństwo jeżeli chodzi o aktywne reagowanie na przebieg procesów epidemicznych - przyznał dr Dominik Rozkrut, prezes GUS, w rozmowie z agencją Newseria Biznes.
Jakie informacje należy udostępnić? Obywatele są zobowiązani do przekazania podstawowych danych takich jak płeć, wiek, adres zamieszkania, stan cywilny czy obywatelstwo. Spis Powszechny zawiera także informacje dotyczące statusu zatrudnienia, wymiaru czasu pracy, poziomu wykształcenia i stopnia niepełnosprawności.
Portal infor.pl podaje, że w ramach drugiej części Spisu Powszechnego obywatele muszą dostarczyć informacji na temat stanu i charakterystyki domu bądź mieszkania. Należy przekazać szczegółowe dane dotyczące m.in. powierzchni użytkowej, liczby pomieszczeń, statusu własności i roku budowy.
Spis Powszechny na nowych zasadach. Brak udziału może skończyć się dotkliwą karą
Ogromnym wyzwaniem dla organizatorów Spisu Powszechnego jest pandemia. Z uwagi na chęć zminimalizowania ryzyka infekcji koronawirusem urzędnicy podjęli decyzję o zmodyfikowaniu techniczno-proceduralnych zasad całej akcji.
Tegoroczny Spis Powszechny będzie odbywał się przede wszystkim za pośrednictwem internetu. Obywatele będą mogli wypełnić interaktywny formularz, który będzie dostępny na oficjalnej stronie GUS. Osoby, które nie mają odpowiedniego sprzętu będą mogły skorzystać z urządzeń udostępnianych przez urzędy statystyczne, urzędy wojewódzkie, gminne jednostki organizacyjne oraz urzędy obsługujące wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
- Chcemy bardzo zachęcić do skorzystania z opcji samospisu przez internet. To metoda najlepsza zarówno dla respondenta, obywatela, jak i dla nas jako statystyków. Oferujemy pewne, dosyć proste w użyciu narzędzie internetowe. Samospisu będzie można dokonać przez komputer, ale również na urządzeniach mobilnych. Z naszej perspektywy jest to też najtańsza forma pozyskania danych - stwierdził prezes GUS.
Jeżeli obywatel nie będzie w stanie wypełnić formularza przez internet, to powinien oczekiwać telefonu bądź osobistej wizyty rachmistrzów spisowych. Są to wykwalifikowani urzędnicy, którzy mają obowiązek dochowywać tajemnicy statycznej. Za naruszenie tej zasady grozi im kara pozbawienia wolności od trzech do pięciu lat.
Na przykre konsekwencje naraża się także każdy, kto nie weźmie udziału w tegorocznym Spisie Powszechnym. Udostępnienie informacji to obowiązek, który obejmuje osoby fizyczne stałe zamieszkałe i czasowo przebywające w mieszkaniach, budynkach i innych zamieszkanych pomieszczeniach niebędących mieszkaniami. W akcji biorą udział także osoby fizyczne bez miejsca zamieszkania. W kontekście lokali Spis Powszechny obejmuje mieszkania, budynki, obiekty zbiorowego zakwaterowania i inne zamieszkane pomieszczenia niebędące mieszkaniami. Za uchylanie się od obowiązku udostępnienia informacji grozi kara grzywny do 5 tys. zł.