Spore zmiany w polskim IT. Znacznie trudniej znaleźć pracę
Zmiany w sytuacji pracowników branży IT, nie tylko programistów, ale też m.in. administratorów czy testerów, na dobre rozgościły się także nad Wisłą. Choć od początku roku szczególnie jest to widoczne szczególnie w gamedevie, to minorowe nastroje pojawiły się także w innych gałęziach.
Większy pesymizm w polskim IT
Badanie przeprowadzone przez serwis justjoint.it dowodzi po raz kolejny, że sytuacja w polskiej branży produkcji oprogramowania uległa w ostatnich latach pogorszeniu. Podobnie jak wcześniej w Stanach Zjednoczonych najbardziej odczuwalne jest to dla najniżej pozycjonowanych pracowników. I choć ich sytuacja i tak jest znacznie lepsza niż w innych branżach, to jednak postawy są nacechowane większym niż dotąd pesymizmem.
Według badania, które podsumowuje rok 2023, w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy spadła liczba ofert od rekruterów, którzy przed laty prześcigali się między sobą w walce o kandydatów. Dość powiedzieć, że dla 10 proc. poszukujących pracy jej znalezienie wymagało wysłania aplikacji do ponad 100 przedsiębiorstw.
Microsoft inwestuje w europejskie SI Mistral. Dlaczego to zła wiadomość?Ofert pracy o 26 proc. mniej
Choć osoby, które już mają zatrudnienie są w znacznie lepszej sytuacji niż ci, którzy go poszukują (a tych jest 56 proc.), to nową pracę jest znaleźć „znacznie trudniej”. Na podstawie tych obserwacji aż 60 proc. osób zatrudnionych w polskim IT odczuwa lęk przed utratą pracy. Liczba ofert pracy zmniejszyła się przy tym w stosunku do 2022 r. o 26 proc.
Tajemnicą poliszynela jest też to, że znacząco podwyższył się próg wejścia do branży IT. Przy inflacji najmniej doświadczonych programistów, którzy chcą rozpocząć pracę np. po przebranżowieniu, rynek jest nimi przesycony. W rezultacie sytuacja najmniej doświadczonych jest coraz trudniejsza – nie dość, że ofert jest mniej, to jeszcze trudniej odnieść sukces w procesie rekrutacyjnym.
Syndrom oszusta
Według autorów raportu osobny problem, który może mieć bezpośrednie przełożenie na nastroje panujące w polskiej branży IT jest tzw. syndrom oszusta. Ogólnie rzecz biorąc, jest to przekonanie, że nie posiada się wystarczających kompetencji do tego, by wykonywać swoje obowiązki. To ma zniechęcać do rozwoju, ale przede wszystkim zmniejszać satysfakcję wykonywanej pracy. Gdy jednak ofert jest coraz mniej, syndrom oszusta urasta do bardzo poważnego problemu.
