Spore zmiany w zwrotach. Sieć już zdecydowała, mogą naliczyć słoną opłatę
Opcja zwrotu produktu do sklepu jest jednym z praw konsumenta, ale zawsze wygląda ona jednakowo. Teraz spore zmiany w tym kontekście wprowadza jedna z sieci handlowych, przez co konsumenci mogą być zaskoczeni.
Zwrot produktu
Wielu Polaków chociaż raz w życiu zwróciło zakupiony produkt do sklepu. Powody takiej decyzji mogą być różne - najczęściej nie spełniał on oczekiwań kupującego, ewentualnie mógł też mieć jakąś wadę, o której konsument nie wiedział w momencie zakupu.
Zasady przeprowadzania zwrotów nie są jednakowe - w niektórych przypadkach sprzedawca może potrącić część kwoty z jakiegoś powodu. Najczęściej chodzi o sprawy techniczne typu obsługa zamówienia - wszystko zależy jednak od regulaminu danego sklepu.
Zasady zostaną zmienione
Jak informuje Wirtualna Polska, jedna z sieci handlowych podjęła decyzję o zmianie zasad dotyczących zwrotów produktów. Wszystko spowodowane jest ich obsługą - jak podaje cytowana przez Wirtualną Polskę ekspertka ds. zakupów online Trae Bodge, zwroty oznaczają dla sprzedawców dość wysokie koszty.
Nie dziwota więc, że w kierunku zmian zaczyna podążać coraz więcej sieci. Omawianą decyzję ws. zwrotów podjęła sieć H&M - zwroty produktów zakupionych w sklepie online kosztują 3,90 zł i obowiązują na całym świecie. Sieć potrąca tę kwotę podczas zwrotu środków. Zwroty w sklepach stacjonarnych pozostają niezmiennie darmowe.
Trend przybiera na sile
Z informacji Wirtualnej Polski wynika, że H&M nie jest jedyną siecią, która podjęła taką decyzję. Płatne zwroty produktów obowiązują również w przypadku Amazona w USA czy w sieci Zara.
Zdaniem cytowanej przez portal Trae Bodge, potrącanie kwoty z powodu zwrotu towaru może spowodować przejście niektórych klientów sklepów online do placówek stacjonarnych. I chociaż trend zmian się nasila, nie wiadomo, która sieć wprowadzi opłatę od zwrotu jako następna.