Straciła prawo jazdy i dostała wysoki mandat. Policja przestrzega kierowców
Kierująca osobową toyotą nie ustąpiła pierwszeństwa pieszym przechodzącym przez przejście oraz nie zastosowała się do poleceń osoby uprawnionej do kierowania ruchem. Za brawurowy wjazd na jezdnię kobieta dostała kilka mandatów w wys. 3 tys. zł oraz 30 punktów karnych. Jest to równoznaczne z utratą prawa jazdy. O sprawie poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Ełku. Z kolei na Twitterze zamieszczono nagranie tego incydentu.
Niedobry kamerkowicz wysłał film na policję, w wyniku czego Pani kierująca została ukarana mandatem w wysokości 3000 zł i przygarnęła 30 punktów karnych. pic.twitter.com/G8xBcqLpMe
— bandyta z kamerką (@BandytaZKamerka) December 8, 2022
Utrata prawa jazdy była oczywista
W listopadzie ełccy policjanci otrzymali nagranie, na którym zarejestrowano moment wjazdu osobowej toyoty na oznakowane przejście dla pieszych. Na przejściu znajdowała się wówczas kobieta z dziećmi, a także osoba uprawniona do nadzorowania bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię. Za nieustąpienie pierwszeństwa pieszym kierująca otrzymała 15 punktów karnych, a za ignorowanie sygnałów osoby ze znakiem „STOP” — kolejne 15.
Zgodnie z przepisami ruchu drogowego za otrzymanie 30 punktów karnych kobieta straciła prawo jazdy. Została również ukarana kilkoma mandatami w łącznej wys. 3 tys. zł.
Kto jeszcze ma uprawnienia do kierowania ruchem?
W ustawie Prawo o Ruchu Drogowym wskazano, że osobami uprawnionymi do powyższej czynności są pracownicy kolejowi znajdujący się na przejeździe kolejowym, strażnicy leśni będący na terenie lasu, pracownicy wykonujący roboty drogowe na zlecenie bądź za zgodą zarządcy drogi, kierowcy autobusów szkolnych, którzy nadzorują bezpieczeństwo dzieci w miejscu ich wsiadania lub wysiadania z pojazdu.
Oczywiście każdy uprawniony do kierowania ruchem musi posiadać odpowiednią tablicę ostrzegawczą z napisem „STOP”.