Syn zeskanował kod QR. Jego ojciec był zaskoczony
Pewien 12-latek podczas gry dostał od innego gracza kod QR. Po jego zeskanowaniu miał otrzymać dodatkowe przedmioty w grze. Historia potoczyła się jednak znacznie gorzej.
Niewinna propozycja dla gracza
12-letni syn jednego z mieszkańców powiatu kolbuszowskiego, podczas gdy w grę komputerową, otrzymał od innego gracza ciekawą propozycję. Dotyczyła ona otrzymania przedmiotów w grze całkowicie za darmo.
Jak informuje Wirtualna Polska, w celu otrzymania przedmiotów chłopiec otrzymał kod QR, który musiał zeskanować. Postąpił on zgodnie z otrzymanymi instrukcjami, ale obiecanych przedmiotów nie otrzymał.
Ojciec nie był zadowolony
Z początku dziwna sprawa zaczęła się wyjaśniać po kilku dniach. Do ojca przyszedł bowiem rachunek za telefon syna. Ku jego zaskoczeniu, opiewał on na 800 zł.
Z informacji Wirtualnej Polski wynika, że ojciec dziecka skontaktował się z operatorem w celu wyjaśnienia sprawy. Okazało się, że wspomniana kwota została przeznaczona na płatne usługi (których chłopiec oczywiście świadomie nie zamówił).
Policja ostrzega
Z dostępnych informacji podawanych przez Wirtualną Polskę i cytowanej przez portal nadkom. Jolanty Skubisz-Tęczy z kolbuszowskiej policji wynika, że po uzyskaniu od syna informacji o kodzie QR ojciec udał się na policję. Tam złożył zawiadomienie, że doszło do oszustwa na jego szkodę.
Funkcjonariusze cytowani przez Wirtualną Polskę proszą, aby uważać podczas rozmów z nieznanymi osobami. Zwłaszcza należy uświadamiać dzieci o tym, jakie zagrożenia mogą spotkać w internecie i grach sieciowych.