Wyszły na jaw plany rządu ws. masowych szczepień. Za pół roku ma być zaszczepiona już połowa Polaków
Szczepienia na koronawirusa w Polsce. Wyciekły plany rządu
Szczepienia na koronawirusa, zgodnie z informacjami Dziennika Gazety Prawnej, mają być dobrowolne oraz darmowe. Obecnie rząd pracuje nad strategią dystrybucji preparatu. O szczegółach mamy dowiedzieć się w ciągu kilku najbliższych dni.
Z początku planowano, aby szczepienia były płatne, ale DGP wskazuje, że zrezygnowano z tego pomysłu. Koszty dla budżetu szacowane są co najmniej 5 mld zł. Część pieniędzy zostanie pozyskana dzięki zablokowaniu wynagrodzeń w budżetówce. Strzykawki i igły mają być z kolei zapewnione przez Agencję Rezerw Materiałowych.
- Jeśli chcemy w pierwszej kolejności zaszczepić osoby starsze, to nie można chcieć od nich pieniędzy. Zresztą odpłatność powodowałaby niepotrzebne komplikacje natury formalne - mówił informator DGP.
Z nieoficjalnych ustaleń gazety wynika, że rząd ma pięć potencjalnych scenariuszy przeprowadzania szczepień. Do tej pory rozważano choćby punkty drive-thru, apteki i gabinety dentystyczne, ale nie spełniały one odpowiednich warunków. Potrzebne są budynki, w których będzie mogło przebywać jednocześnie wiele osób, tak aby pacjent po podaniu preparatu był przez pół godziny pod obserwacją lekarzy.
Dlatego rząd miał niedawno sondować możliwość podawania preparatu przez lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Plan zakłada otworzenie przynajmniej jednego punktu szczepienia na gminę. Jako cel postawiono zaszczepienie do połowy 2021 roku 16 mln Polaków.
Wiadomo, że w pierwszej kolejności szczepionki mają otrzymać przedstawiciele służb medycznych, dopiero później obywatele. Jeden z rozważanych wariantów polega na wykorzystaniu systemu PESEL, żeby szczepić według roczników, zaczynając od osób najstarszych. Skierowania na szczepienia miałyby być przesyłane SMS-em.
DGP wskazuje także, że w proces szczepień zaangażowane mają być samorządy. Dlatego w terminie 30 listopada planowane jest spotkanie online samorządowców z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim oraz prezesem NFZ, Filipem Nowakiem.
T__eksty wybrane specjalnie dla Ciebie:
Szczepienia, a kwestie formalne
DGP podaje, że do Polski trafią szczepionki koncernów Pfizer i Astra Zeneca, a później również od Johnson&Johnson. Szczepionka trzeciego koncernu będzie prawdopodobnie wymagać tylko jednej dawki, co znacznie ułatwiłoby proces dystrybucji. Pacjenci nie będą mieli jednak wyboru preparatu, którą otrzymają.
Obecnie szczepionki są rejestrowane w Europejskiej Agencji Leków (EMA). Przedstawiciel rządu powiedział dla DGP, że liczy na zakończenie procedury rejestracji do końca grudnia. To pozwoliłoby uruchomić program szczepień już od stycznia 2021 roku.
Wiele teraz zależy od tego jak szybko potrwa proces zatwierdzania medykamentów przez EMA. Obecnie trwa kontrola szczepionek Pfizer, AstraZeneca i Moderna. Choć nie ma harmonogramu prowadzenia badań, to plan zakłada skrócenie procesu względem regularnych badań, stąd nadzieja, że legalizacja zakończy się w grudniu.
