WHO sceptycznie o popularnej teorii dotyczącej odporności na koronawirusa. Eksperci przypominają o ważnej rzeczy
Szczepienie zalecane nawet w czasie pandemii
Szczepienie dzieci według regularnego terminarza zaleca dyrektor WHO, ponieważ nadejście koronawirusa zdecydowanie ograniczyło niektóre praktyki profilaktyczne. Z powodu zaniedbania szczepień ok. 6 tys. mieszkańców Europy, głownie dzieci, zachorowało na odrę – podaje Puls Biznesu.
Kwestia zachorowalności dzieci była przedmiotem wideokonferencji prasowej WHO. Eksperci sceptycznie odnieśli się do badań przeprowadzonych w Szwajcarii i Holandii, z których wynika, że małe dzieci rzadziej chorują na COVID-19. Na podstawie analiz władze tych państw zniosły zalecania, zgodnie z którymi odradzano kontakt między dziećmi i osobami starszymi, które są w grupie najbardziej narażonej na zakażenie koronawirusem.
Niepotwierdzone teorie, więc trzeba stawiać na szczepienia
Pojedyncze badania dotyczące powiązania wieku dzieci i szans na infekcję są zdaniem prof. Adama Finna z WHO niewystarczającym i przedwczesnym kryterium do wyciągania wniosków. Wiedza na temat koronawirusa jest w dalszym ciągu niepełna. Wyniki analiz przeprowadzonych np. w Australii są „wstępne i do tego mało przekonujące” – wyznał ekspert.
"Jedyne, co obecnie wiemy na pewno, to, że zdecydowana większość dzieci, z nielicznymi wyjątkami, przechodzi chorobę łagodnie. Wciąż nie wiemy jednak, jaką rolę odgrywają dzieci w transmisji wirusa" – dodał prof. Finn.
Wątpliwości ekspertów budzą także sprzeczne doniesienia na ten temat z poszczególnych europejskich państw. WHO apeluje o wzmożoną ostrożność do władz państwowych, które podejmują decyzje w sprawie stopniowego otwierania placówek wychowawczo-edukacyjnych. Ponadto podkreśla, jak istotne jest podtrzymanie dotychczasowego funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej. W kontekście dzieci kluczowe są właśnie szczepienia.
