RMF: Zapadła decyzja w sprawie obowiązkowych szczepień na koronawirusa. Ale nie wszyscy będą musieli się zaszczepić
Szczepionka na koronawirusa nie będzie obowiązkowa
Jak podaje rmf24.pl, w piątek (28.08) wiceminister zdrowia ds. polityki lekowej Maciej Miłkowski poinformował o wynikach pierwszego posiedzenia rządowego zespołu do spraw zakupu szczepionki na koronawirusa dla Polski, na którego czele stoi. Podczas posiedzenia zadecydowano, że szczepionka przeciw COVID-19 nie będzie obowiązkowa dla wszystkich Polaków. Szczepionka przeznaczona będzie w pierwszej kolejności dla osób należących do grupy ryzyka zakażenia koronawirusem, czyli dla seniorów, osób z chorobami współistniejącymi takimi jak astma oraz pracowników służby zdrowia.
Dla wszystkich tych osób szczepionka objęta zostanie pełną refundacją. Miłkowski poinformował również, że rządowy zespół, któremu przewodzi, wypracowuje rekomendacje dotyczące stosowania szczepionki na koronawirusa wśród Polaków. Podczas posiedzenia zespołu zadecydowano także, że szczepionka nie będzie dostępna w mobilnych punktach szczepień, ani w aptekach (co rekomendowali eksperci Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy oraz prezes Polskiego Towarzystwa Wakcynologii), lecz głównie w przychodniach i gabinetach lekarskich. Są to jednak plany na pierwszy etap stosowania szczepionki w Polsce - Miłkowski nie wyklucza, że na dalszych etapach szczepionka zostanie udostępniona także w aptekach.
Kiedy trafi do nas szczepionka na koronawirusa?
Jak podaje rmf24.pl, wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski wskazał również prawdopodobną datę udostępnienia Polsce pierwszych dawek szczepionki. - Styczeń jest realny, ponieważ pierwsze dostawy do krajów Unii mają pojawić się w grudniu. Wszystkie te umowy są umowami warunkowymi, pod warunkiem dokonania rejestracji przez Europejską Agencję Leków - mówił w rozmowie z RMF FM Miłkowski. Jak pisaliśmy na Biznes Info, Polska należy do sygnatariuszy umowy podpisanej pomiędzy krajami UE a firmą AstraZeneca, na mocy której kraje te będą miały możliwość zakupu 300 mln dawek szczepionki opracowywanej aktualnie przez koncern. Część zakupionych przez UE szczepionek ma zostać podarowana krajom ubogim i rozwijającym się. Pozostałe dawki szczepionki zostaną rozdzielone pomiędzy kraje członkowskie Unii. Umowa pomiędzy Komisją Europejską a koncernem AstraZeneca zakłada pokrycie przez Unię części kosztów produkcji szczepionki w zamian za gwarancję możliwości zakupu określonej ilości dawek.
<