Szykuje się ważna zmiana dla opiekunów osób niepełnosprawnych. Mogą wreszcie dostać prawo pracy
Ministrowie Andrzeja Dudy przejęli szykowanie ustawy o opiekunach niepełnosprawnych. RMF24 informuje, że rodzice niesamodzielnych dzieci czekali na to bardzo długo. Jeśli nowa ustawa wejdzie w życie, opiekunowie wreszcie otrzymają prawo pracy. Dzięki temu będą mogli podjąć zatrudnienie, a mimo to nie stracą prawa do świadczenia opiekuńczego, które wynosi ok. 2,5 tys. zł. To jednak nie wszystko.
Problemy, które istnieją od lat
Aktualnie opiekunowie osób niepełnosprawnych nie mogą pracować i jednocześnie pobierać świadczenia opiekuńczego w wys. ok. 2,5 tys. zł (od 1 stycznia jest to dokładnie 2458 zł, w ubiegłym roku było 2119 zł).
Podjęcie zatrudnienia przez opiekuna jest jednoznaczne z utratą prawa do otrzymywania pieniędzy. Co więcej, wysokość świadczenia pielęgnacyjnego jest niezależna od liczby dzieci z niepełnosprawnością. Co to w praktyce oznacza?
Mogłabym urodzić np. siedmioro dzieci, z czego pięcioro byłoby z niepełnosprawnością i też dostawałabym kwotę 2119 i wtedy staję się zakładniczką systemu. Biorąc to świadczenie, nie mogę wykonać żadnej pracy, nawet umowy o dzieło — mówiła w grudniu pisarka Agnieszka Szpila, mama dwóch niepełnosprawnych córek, w rozmowie z dziennikarką stacji RMF24.
🎥Agnieszka Szpila w #RozmowaRMF: 2119 zł świadczenia pielęgnacyjnego to jest jałmużna, którą państwo mi daje, żeby zatkać mi usta @RMF24pl pic.twitter.com/YnQjUrsWw1
— RozmowaRMF (@Rozmowa_RMF) December 19, 2022
Poza przyznaniem prawa do pracy nowa ustawa miałaby również zrównać statut opiekunów dzieci i dorosłych niepełnosprawnych. W pierwszym przypadku niezatrudnieni opiekunowie dostają od państwa świadczenie w wys. niecałych 2,5 tys. zł, a w drugim — zaledwie 620 zł.
Projekt opisywanych zmian ma zostać złożony w Sejmie w ciągu najbliższych tygodni.