Szykujesz się na Walentynki, zapłacisz znacznie więcej. Drożeją nawet nachosy
Wiele osób spędza 14 lutego na seansie kinowym. Jednakże, tak jak w całej gospodarce rosną koszty, tak i ceny biletów do kina poszły w górę. Nasza kieszeń bardzo mocno to odczuje.
Wraz ze wzrostem cen ma miejsce interesujące zjawisko. Widzowie zostawiają w kinach więcej pieniędzy, jednak liczba pozycji na paragonach spada.
Więcej pieniędzy w kinie, ale mniejsze zakupy
Jak wynika z informacji portalu Business Insider cytującego aplikację PanParagon, w 2021 roku średnia liczba pozycji na paragonie przekraczała nieznacznie 2. Obecnie wynosi ona 1,93 pozycji.
Analogicznie widać również wzrost kosztów. Dwa lata temu średnia kwota pozostawiona w kinie wynosiła 38,66 zł. W styczniu 2023 było to już 42,37 zł.
Przekąski i bilety znacznie droższe
Jedną z przyczyn takiej sytuacji wg Business Insidera jest spadek popytu na produkty z kinowych barów. Oprócz biletów podrożały również przekąski typu popcorn (50 gr w górę w porównaniu z 2021) czy nachosy (1,36 zł w górę), co mogło być bodźcem do oszczędności w tym zakresie.
Drugą opcją jest również chodzenie do kina w pojedynkę, bez towarzysza bądź towarzyszki. W ten sposób również liczba pozycji na paragonach mogła spaść o kilka setnych.
Jedno jest pewne - podwyżki uderzają klientów kin mocno po kieszeni. Jak powiedziała cytowana przez Business Insidera Antonina Grzelak z aplikacji PanParagon, łączna kwota do zapłaty za przekąski kinowe - od lodów przez nachosy, winogrona, popcorn do paluszków - jest wyższa o 12,76 zł od tej sprzed dwóch lat.