Ta funkcja jest prawdziwym pożeraczem baterii w smartfonie. A miała ją oszczędzać
Funkcja, która pierwotnie miała służyć do oszczędzania baterii w smartfonach, tak naprawdę jest jednym z większych pożeraczy energii — tak wynika z badań przeprowadzonych przez badaczy z Purdue University w Stanach Zjednoczonych. Okazuje się, że działanie, jakie często podejmujemy, aby dłużej korzystać ze smartfona, może przynosić odwrotny skutek.
Codzienne, intensywne użycie smartfona wymusza na nas szukanie sposobów na oszczędzanie baterii
Jest wiele sprawdzonych sposobów, aby oszczędzać baterię w telefonie: korzystanie z trybu oszczędzania baterii, odpowiednie zarządzanie aplikacjami (ręczne zamykanie, ograniczanie działania w tle), ograniczenie liczby powiadomień, odpowiednie dopasowywanie jasności ekranu, czy wyłączanie lokalizacji w telefonie. Istnieją także specjalne aplikacje, które pomagają w efektywnym zarządzaniu zasobami energii w urządzeniu.
Wśród dobrych praktyk, które miały umożliwiać przedłużanie działania telefonu bez ładowania, jeszcze do niedawna wymieniano funkcję, która, jak się okazuje, wcale nie przyczynia się do ograniczenia zużycia energii, ale nawet działa odwrotnie — pobierając znaczną jej ilość. Do jakiej konkluzji doszli naukowcy i przed czym przestrzegają?
Jeśli płacisz kartą, musisz o tym wiedzieć. Wtedy bank nie zwróci pieniędzy Ten produkt był hitem w polskich sklepach. Teraz producent ostrzega klientówNaukowcy potwierdzają - to najlepsza metoda, aby efektywnie oszczędzać baterię w telefonie
Naukowcy potwierdzili, że najlepszym sposobem na oszczędzanie baterii jest ustawienie jasności na jak najniższy poziom – co umożliwia ograniczenie zużycia nawet o połowę mniej energii w porównaniu do ekranu ustawionego na maksymalną jasność. Takim ustawieniem można manipulować, przechodząc do ustawień, a następnie przejść do zakładki wyświetlacz. Tam pokaże się nam opcja, która nazywa się jasność adaptacyjna (czyli automatyczna, która reguluje się sama). Należy ją wyłączyć, a następnie samodzielnie za pomocą suwaka znajdującego się zazwyczaj u góry ekranu, zmienić jasność.
Badacze wzięli pod lupę także funkcję, która w ostatnich latach zyskała na popularności i wprowadzono ją niemal w każdej, najpopularniejszej aplikacji. Ona także miała pomagać w oszczędzaniu baterii w telefonie, a okazuje się, że jest jej pożeraczem. Jeśli chcesz dłużej korzystać ze smartfona, wyłącz tę opcję.
Zobacz też: Lidl oszalał. Zapomnij o dubajskiej czekoladzie, teraz jest nowy hit
Ta funkcja nie pomoże oszczędzać baterii w smartfonie
Funkcja trybu ciemnego miała przychodzić nam z pomocą szczególnie w kryzysowych sytuacjach, kiedy brakowało baterii, a nie było możliwości, żeby ją naładować. Badacze z Purdue University w Stanach Zjednoczonych przeanalizowali działanie sześciu renomowanych aplikacji telefon w trybie normalnym i w trybie ciemnym.
W tym celu wykorzystali Kalkulator, Kalendarz Google, Mapy Google, Wiadomości Google, Telefon Google oraz YouTube, zainstalowane w telefonach Google Pixel oraz Motorala Moto Z3. Do badań wykorzystali nowo opracowane przez siebie narzędzie, które nazwali Per-Frame OLED Power Profiler (PFOP).
Po przeprowadzonych badaniach naukowcy doszli do wniosku, że tryb ciemny wcale nie musi szczególnie wpływać na czas pracy baterii w telefonie.
To jasność ekranów OLED w dużej mierze decyduje o tym, jak bardzo tryb ciemny oszczędza żywotność baterii. - podkreśla prof. Charlie Hu z Purdue University.
Profesor podkreśla, że większość osób na co dzień korzysta z domyślnego ustawienia jasności telefonu. Zwykle utrzymuje się ona na poziomie ok. 30-40 proc. w zamkniętych pomieszczeniach. Przy korzystaniu z jasności w granicach 30-50 proc. naukowcy z Purdue University zauważyli, że przejście z trybu jasnego na tryb ciemny pozwala zaoszczędzić jedynie od 3 do 9 proc. energii telefonu.
Ta wartość jest tak niska, że większość użytkowników nie zauważy różnicy. Ale im wyższa jasność podczas przełączania z trybu jasnego na tryb ciemny, tym większa oszczędność energii - mówił profesor
Z kolei „The Telegraph” podaje, że to niewłaściwe praktyki użytkowników powoduje problemy z optymalizacją czasu pracy baterii. Kiedy użytkownicy przechodzą w tryb ciemny, odczuwają potrzebę zwiększenia jasności ekranu, co z kolei podnosi zużycie energii.
Niektóre z najczęściej zalecanych działań na rzecz zrównoważonego rozwoju są zbyt uproszczone – do tego stopnia, że wiele z nich po prostu nie działa tak, jak powinno. W przypadku "trybu ciemnego" paradoksalnie może on zużywać więcej energii – powiedział w rozmowie z „The Telegraph” Zak Datson, inżynier BBC R&D
Ekspert podkreślał, że problem wynika z rzeczywistych zachowań użytkowników. Swoją tezę poparł wynikami eksperymentu, przeprowadzonego przez BBC. Jego uczestnicy zostali poproszeni o ustawienie preferowanego poziomu jasności w aplikacji BBC Sounds (która oferuje jasne i ciemne tło). Wówczas 8 na 10 osób zwiększyło jasność podczas korzystania z trybu ciemnego.
W rezultacie smartfony faktycznie zużywały więcej energii w trybie ciemnym niż w jasnym, pod warunkiem że jasność ekranu nie została w trakcie zmieniona.
