Tak oszukują w Rossmannie. Przyłapali seniorkę na gorącym uczynku
Od lat Rossmann to jedna z drogerii w Polsce, które najchętniej odwiedzają klienci. Okazuje się, że niektórzy z nich myśleli, że znaleźli na “kradzież doskonałą”. Na podobnej sytuacji w ostatnim czasie przyłapano seniorkę.
Rossmann w Polsce
Rossmann to największa siec drogerii w Polsce. W asortymencie sklepów, do których nietrudno dotrzeć zarówno w większych jak i mniejszych miastach w kraju, znajdują się nie tylko kosmetyki. Klienci mogą zaopatrzyć się tam również w przedmioty do domu, przeznaczone dla dzieci i zwierząt, a nawet spożywcze. Przyciągają ich częste promocje, podczas których można nabyć produkty w naprawdę atrakcyjnych cenach.
Podwyżka w ważnym świadczeniu. Pobiera je wielu Polaków Znany operator telekomunikacyjny w opałach, wprowadzał klientów w błąd. Kara może być ogromnaZłodzieje grasują w Rossmannie
Tajemnicą nie jest, że w wielu sklepach w Polsce, także drogeriach, dochodzi do kradzieży. Złodzieje wymyślają coraz to nowe sposoby, aby w nielegalny sposób przywłaszczyć sobie produkty dostępne na półkach. Na szczęście w wielu Rossmannach pracują ochroniarze, którzy bacznym okiem pilnują porządku.
W drogerii na łódzkim Widzewie właśnie ochroniarz udaremnił próbę nielegalnego zachowania, którego dopuściła się seniorka. Kobieta chciała w niższej cenie nabyć krem do protez. W tym celu przełożyła go do opakowania pasty do zębów, która jest o wiele tańsza, niż wcześniej wspomniany produkt, jak wynika z relacji “Expressu Ilustrowanego”.
Nie tylko wstyd, ale i kara
W takim wypadku na miejsce zawsze zostaje wezwana policja, która nie tylko sporządza notatkę, ale także może sprawdzić monitoring, który znajduje się w sklepach sieci Rossmann. Zadaniem mundurowych jest także kwalifikacja czynu niezgodnego z prawem.
Młodszy aspirant Maksymilian Jasiak z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi w rozmowie z “Expressem Ilustrowanym” zdradził, że wykroczenie klientki Rossmanna, którego dopuściła się w łódzkim sklepie, zostało zakwalifikowane jako oszustwo. Co za tym idzie, grozi jej nawet od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.