Taki sam wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn w Polsce? Ważna zapowiedź z ministerstwa
Trwające od dłuższego czasu dyskusje o reformie wieku emerytalnego po raz kolejny zostały podgrzane przez wypowiedź minister ds. równości, Katarzyny Kotuli. Jej kolejna wypowiedź w tym temacie wyraźnie wskazuje, że kierunek rządu w tym kontekście jest mocno jednoznaczny.
System emerytalny do zmiany?
Kwestia systemu emerytalnego jest dość kontrowersyjną w zasadzie od samego początku, czyli reformy z 1999 roku. Jednym z najczęściej poruszanych elementów jest funkcjonowanie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - część osób proponuje, aby instytucję zlikwidować w ogóle.
Swoje stanowisko na ten temat posiada również obecne Ministerstwo ds. Równości. Jak donosi serwis biznes.interia.pl, szefowa resortu Katarzyna Kotula wielokrotnie wskazywała, jakie zmiany są potrzebne w emeryturach. Teraz dała kolejny znak co do kierunku zmian.
Tylu świadczeń nie przyznano nigdy wcześniej. Eksperci alarmują ws. rent specjalnychKolejny znak minister
Dwa tygodnie temu, w wywiadzie opublikowanym przez Wirtualną Polskę, minister Kotula wskazała na nierówności systemu emerytalnego. Obowiązujący próg wiekowy ma być niesprawiedliwy dla mężczyzn i ich dyskryminuje. Wcześniejszy wiek emerytalny dla kobiet daje jednak tej płci znacznie niższe emerytury niż w przypadku mężczyzn.
Wówczas szefowa resortu ds. równości powiedziała również, że zmiany w tym zakresie są nie do uniknięcia. Prace nad odpowiednią ustawą nie są jednak prowadzone - rząd ma się zająć tą sprawą w przyszłości.
Jest potrzeba reformy
Tymczasem w poniedziałek 29 stycznia minister Kotula ponownie poruszyła sprawę ewentualnej reformy systemu emerytalnego. Po raz kolejny padły słowa, że obecna sytuacja z wiekiem emerytalnym jest dyskryminacją.
Ponownie szefowa resortu ds. równości powiedziała, że obecnie nie są prowadzone prace nad zmianą obowiązującej sytuacji. Jednakże, w kolejnych latach kwestia reformy systemu emerytur będzie przedmiotem prac zarówno jej ministerstwa, jak i resortu rodziny, pracy i polityki społecznej. Temat miałby wrócić “za kilka lat”.
źródło: biznes.interia.pl