Tankowiec widmo w ogniu. Ładunkiem ropa z Iranu
W niewyjaśnionych okolicznościach tankowiec Pablo przepływający u wybrzeży Malezji stanął w ogniu. Jest to jednostka widmo, przewożąca ropę z Iranu, która jest objęta sankcjami.
Członek floty widmo
Jak wynika z informacji portalu BiznesAlert, jednostka należy do Pablo Union Shipping. Flota przedsiębiorstwa ma liczyć ok. 600 statków.
Natomiast głównym zadaniem tejże flotylli jest przewożenie ropy, która jest objęta sankcjami. Pochodzi ona z takich krajów jak Rosja czy Iran.
Eksport gazu z Rosji do Europy rośnie w ostatnich miesiącachNa pokładzie ropa z Iranu
Z doniesień portalu BiznesAlert wynika, że tankowiec Pablo, który stanął w ogniu u wybrzeży Malezji, poprzednio przewoził ładunek ropy właśnie z Iranu. Statek zwodowano 26 lat temu, kilkakrotnie przechodził z rąk do rąk.
Sankcje nałożone przez kraje zachodnie na Rosję, Iran i Wenezuelę wprowadziły cenę maksymalną na poziomie 60 dol. za baryłkę. Ceny powyżej tego progu nie są ubezpieczane, a to eliminuje możliwość zawijania do wielu portów na świecie.
Zły stan techniczny
Właśnie z powodu wprowadzenia ceny maksymalnej wynika konieczność utrzymywania tzw. floty widmo. Jednakże, nie jest to takie proste jak mogłoby się wydawać.
BiznesAlert donosi bowiem, że jednostki są w złym stanie technicznym. Dodatkowo, jak wynika z cytowanego przez portal raportu Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego, statki są nieprzystosowane do przewozu gotowych paliw (w przeciwieństwie do ropy). Połączenie tych dwóch czynników to prosty przepis na katastrofę.