Tarcza 4.0 przyjęta przez Sejm. Szef zdecyduje o twoim urlopie, ale to jeszcze nie wszystko
Tarcza 4.0. – najważniejsze zapisy
Tarcza 4.0. uprawnia pracodawcę do wysłania pracownika na zaległy urlop (do 30 września 2020 r.) bez jego zgody, w dogodnym dla niego terminie. Ma to na celu uniknięcie kumulacji urlopów w tym samym czasie, co pozwoli na podtrzymanie działalności firmy – jest to duże wyzwanie dla niektórych przedsiębiorstw.
Projekt tarczy 4.0. przewiduje także zmniejszenie odpraw i odszkodowań w razie ustania stosunku pracy, rozwiązania umowy agencyjnej, zlecania czy innego kontraktu dotyczącego świadczenia usług. Według nowych zapisów ich wartość nie będzie mogła przewyższać kwoty 10-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę (2,6 tys. zł brutto w skali miesiąca). Takie rozwiązania będą mogły wdrożyć tylko te firmy, które odczują dotkliwe skutki koronawirusowego kryzysu gospodarczego. Co to oznacza? Spadek obrotów musi wynosić co najmniej 15 proc. w ciągu 2 kolejnych miesięcy lub 25 proc. w porównaniu z analogicznym miesiącem w 2019 r. – podaje tvn24.pl.
Tarcza 4.0. wprowadza nowe przepisy dotyczące pracy zdalnej
Dzięki tarczy 4.0. pracodawca zyska prawo, na mocy którego będzie mógł nakazać pracownikom wykonywanie obowiązków zdalnie. Taką decyzję musi poprzedzać weryfikacja, czy warunki techniczne i lokalowe pozwalają na pracę w trybie zdalnym.
Z nowego prawa wynikają także nowe obowiązki. Pracodawca będzie zobligowany do zapewnienia niezbędnych środków i materiałów do wykonywania zawodu. Powrót do pracy stacjonarnej będzie mógł zostać zarządzony w każdej chwili i wchodzi w życie ze skutkiem natychmiastowym.
Zmniejszone pensje i godziny pracy
Tarcza 4.0. zawiera także zapis, który uprawnia pracodawcę do obniżenia wymiaru czasu pracy o maksymalnie 20 proc., nie więcej niż 0,5 etatu. Ponadto pracownik będzie mógł zostać objęty przestojem ekonomicznym, co oznacza, że jego wynagrodzenie może zmniejszyć się o co najwyżej 50 proc. Nie może być jednak niższe niż pensja minimalna.
Decyzja o tych dwóch obniżkach ma obowiązywać przez maksymalnie 6 miesięcy i będzie podejmowana po wcześniejszych konsultacjach z organizacjami związkowymi. Te procedury mają być możliwe tylko w tych firmach, które odnotują istotny wzrost obciążeń funduszu wynagrodzeń z powodu kryzysu wywołanego przez pandemię.
Prawo do zaniechania niektórych obowiązków i wypowiedzenia zakazu konkurencji
Projekt tarczy 4.0. przewiduje także zawieszenie niektórych obowiązków o charakterze socjalnym. Jednak zawieszenie poszczególnych uprawnień, wpisujących się w ramy zakładowego funduszu świadczeń socjalnych i pozostałych socjalnych, będzie możliwe tylko za zgodą związków. Pracodawca może czasowo zaniechać niektórych obowiązków pod warunkiem, że spadek jego obrotów nie jest niższy niż 15 proc. (w ciągu 2 następujących po sobie miesięcy) lub 25 proc. (w porównaniu do tego samego miesiąca w 2019 r.).
Co więcej, w czasie pandemii, spadku obrotów lub znacznego obciążenia funduszu wynagrodzeń, nie będą musiały obowiązywać również układy zbiorowe pracy oraz regulaminy ustalające wyższą niż wymagana ustawowo wysokość odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych oraz inne świadczenia o charakterze socjalno-bytowym.
Tarcza 4.0. wskazuje również, że w czasie trwania stanu zagrożenia epidemicznego bądź stanu epidemii pracodawca, zleceniodawca oraz zamawiający będzie mógł jednostronnie wypowiedzieć umowę o zakazie konkurencji, który obowiązuje po ustaniu stosunku prawnego. W związku z tym wygaśnie obowiązek płacenia odszkodowania ponad okres trwania kontraktu.