Taryfa cen prądu już zatwierdzona, stawki nie podlegają zmianie. Zapłacisz więcej ty i wszyscy wokół
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Ile zapłacimy za prąd,
-
Jakie opłaty składają się na zwiększenie rachunków,
-
Kiedy podwyżki wejdą w życie.
Taryfa cen prądu w górę
Wraz z Nowym Rokiem wiele opłat będzie jeszcze wyższych niż dotychczas. Rząd zaplanował dla nas m.in. podwyżki cen prądu, abonamentu RTV oraz wzrost opłat za śmieci. W życie wchodzi także podatek cukrowy, przez który zapłacimy więcej za kolorowe napoje.
Z dniem 1 stycznia w życie weszła opłata mocowa, która ma pokrywać koszty funkcjonowania rynku mocy w kraju, jednak to nie jedyna podwyżka, która złoży się na całkowity koszt prądu.
Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził taryfę jednemu z największych Operatorów Systemu Dystrybucyjnego energii elektrycznej. Wzrost taryf cen prądu ma wynieść średnio 1,8 proc. dla wszystkich grup odbiorców, informował URE.
Nowa taryfa została zatwierdzona do końca 2021 r. Może zostać wprowadzona w życie najwcześniej po 14 dniach od jej publikacji przez Prezesa URE. Do tej pory toczą się postępowania w sprawie czterech największych operatorów. Dopóki rozmowy się nie zakończą, będą obowiązywać dotychczasowe stawki opłat.
Opłata mocowa
Do nowych taryf cen prądu trzeba doliczyć wspomnianą opłatę mocową. Uwzględniając tę opłatę w części dystrybucyjnej, średni wzrost rachunku ma wynieść aż 29 proc. (dla odbiorców w gosodarstwach domowych w grupie G11 - 22,4 proc.). W praktyce oznacza to, że odbiorcy w najczęściej występującej grupie taryfowej - G11 zapłacą średnio o 7,50 zł więcej każdego miesiąca.
Więcej opłat
Oprócz powyższych, w 2021 r. do rachunków zostanie doliczona opłata OZE, która ma być przeznaczana na pokrycie kosztów wsparcia dla odnawialnych źródeł energii, przypomina PAP.
W ubiegłym roku wynosiła ona zero, jednak od stycznia trzeba płacić dodatkowe 2,20 zł za MWh netto, czyli 2,7 zł za MWh brutto.
Nieznane stawki opłat sieciowych
Do tej pory nie są znane stawki opłat dystrybucyjnych i przesyłowych, które stanowią sporą część rachunków płaconych przez gospodarstwa domowe (ok. 40 proc.). W związku z wprowadzeniem opłaty mocowej, konieczna była przebudowa rynku bilansującego, co wymusiło zmiany kosztów operatora przesyłowego, podaje PAP.
W związku z tym, że rozporządzenie dotyczące zmian rynku bilansującego weszło w życie dość późno, regulator z opóźnieniem przystąpił do zatwierdzania taryfy operatora przesyłowego PSE. Dopiero po zatwierdzeniu taryfy 17 grudnia operatorzy systemów dystrybucyjnych mogli zaproponować swoje taryfy cenowe.