Te przelewy są pod lupą Urzędu Skarbowego. Musisz to wiedzieć, by uniknąć problemów
Warto być świadomym kilku zasad i regulacji, których przestrzeganie pozwoli na uniknięcie niepotrzebnego stresu. Urząd Skarbowy zwraca szczególną uwagę na niektóre przelewy, czasami rutynowe wykonanie transakcji może okazać się niewłaściwym krokiem. Na co należy zwrócić uwagę?
Zwróć na to uwagę, gdy robisz przelew
Podczas wykonywania przelewu warto zwrócić uwagę na kilka elementów, które pozwolą nam na uniknięcie kontroli ze strony Urzędu Skarbowego, czy banku. Ostrożność należy zachować już na etapie wyboru tytułu przelewu, który nie może kojarzyć się z jakimkolwiek działaniem przestępczym. Użycie słów, które mogą być uznane za nielegalne lub podejrzane, może doprowadzić do blokady środków, a nawet konieczności składania wyjaśnień służbom.
Tytuły płatności, które wzbudzają podejrzenie łamania prawa, wulgaryzmy lub niejednoznaczne stwierdzenia mogą doprowadzić do pewnych zastrzeżeń ze strony banku, dlatego należy unikać stosowania ryzykownych fraz, takich jak narkotyki, okup czy haracz. Urząd Skarbowy interesuje się przede wszystkim kwotami, na jakie zlecamy przelewy. Jednak co ciekawe, nie tylko wysokość przelewu ma znaczenie. Co jeszcze skarbówka może wziąć pod lupę?
To niejedyne przelewy, jakim przygląda się Urząd Skarbowy
W 2022 r. Urzędy Skarbowe otrzymały nowe uprawnienia do monitorowania transakcji o wyższych wartościach. Zmiany dotknęły przedsiębiorców i osób fizycznych, które posiadają konta osobiste. Już w marcu 2018 r., wprowadzono regulacje prawne, które pozwoliły na zwiększenie kontroli nad większymi przelewami zagranicznymi, w ramach walki z praniem pieniędzy i finansowaniem terroryzmu.
Limit wysokości transakcji, poniżej której przelew nie podlega kontroli, jest obecnie równowartość 15 000 euro. Przekroczenie tego progu nakłada na banki obowiązek poinformowania Generalnego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF), który decyduje o ewentualnym przekazaniu sprawy do Urzędu Skarbowego.
Banki zobowiązane są do zgłaszania GIIF przelewów, które mogą wskazywać na nielegalną działalność. Wśród nich znajdują się nie tylko wpływy o podejrzanych tytułach, czy kwotach przekraczających określone limity. Takich czynników jest więcej.
Zobacz też: Od tej opłaty nie wymiga się żaden właściciel pojazdu. Masz czas tylko do 25 lutego
Skarbówka weźmie pod lupę takie przelewy
Niektóre banki decydują się na informowanie GIIF o przelewach zlecanych również na niższe kwoty, np. 10 000 euro, w zależności od zasad panujących w danej placówce. Kontrola skarbowa może dotyczyć również znacznie mniejszych transakcji, jeśli tylko wzbudzają podejrzenia. Mogą to być np. cykliczne przelewy na mniejsze kwoty, transakcje bez danych nadawcy, przelewy o podejrzanych tytułach, czy podobne kwoty wysyłane do różnych odbiorców w krótkim czasie.
Zgłoszenie transakcji przekraczającej 15 000 tys. euro do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej ze strony banku, nie oznacza automatycznej konieczności zapłaty podatku — podatek jest naliczany wyłącznie w szczególnych przypadkach, takich jak darowizny lub pożyczki prywatne, niezgłoszone do urzędu skarbowego.
Kwota, którą można przelać bez obciążenia obowiązkiem zapłaty podatku, zależy od charakteru transakcji oraz relacji między stronami. W przypadku darowizny limity wynoszą:
- 36120 zł w przypadku, gdy nabywca jest zaliczany do I grupy podatkowej
- 27090 zł w przypadku, gdy nabywca jest zaliczany do II grupy podatkowej oraz
- 5733 zł w przypadku, gdy nabywca jest zaliczany do III grupy podatkowej.
Przekroczenie tych kwot oznacza konieczność zgłoszenia darowizny do urzędu skarbowego i może wiązać się z koniecznością zapłaty podatku. Wyjątkiem może być sytuacja, gdy darowizna dotyczy najbliższej rodziny, co zostanie odpowiednio udokumentowane w ciągu 6 miesięcy od otrzymania.
