Te sklepy zniknęły z Polski. Już nie zrobisz w nich zakupów, kiedyś przyciągały tłumy
Dziś do najpopularniejszych dyskontów w Polsce należą m.in. Biedronka i Lidl, ale w minionych latach wielu Polaków zaopatrywało się na co dzień się w sklepach należących do zupełnie innych sieci handlowych. W wielu z nich już nie zrobimy zakupów, bowiem na stałe zniknęły z naszego kraju. O jakich firmach mowa?
Sklepy Real i Billa zostały wykupione przez Auchan
Real to niemiecka sieć hipermarketów, która zadebiutowała na polskim rynku w 1997 roku. Wówczas zachodnia firma w Szczecinie otworzyła swój pierwszy sklep w Polsce. Placówki miały w swojej ofercie nie tylko produkty spożywcze, ale również przemysłowe i drogeryjne. W 2012 roku w naszym kraju funkcjonowały 54 hipermarkety tej sieci, jednak już w 2014 roku firma zadecydowała o wycofaniu się z Polski, a większość swoich marketów odsprzedała spółce Auchan.
Nieco wcześniej, bo w 2001 roku Auchan wykupił także polskie udziały sieci Billa , których sklepy później przemianowano na Elea. Billa należała do austriackiej sieci i była pierwszym zagranicznym marketem w Polsce. Pierwszy sklep pod tym szyldem otwarto u nas w 1991 roku, a niedługo później zaczęto otwierać kolejne markety tej sieci, głównie w większych miastach w całym kraju. W 2010 roku sieć Billa całkowicie zniknęła z Polski, a jej supermarkety zostały przejęte przez francuską sieć handlową E.Leclerc.
Carrefour i Jeronimo Martins przejęły sklepy Albert i Plus
W 1994 roku w Polsce zadebiutowały sklepy Albert, których właścicielem była holenderska spółka Ahold. Do 2006 roku firma uruchomiła 183 placówki na terenie naszego kraju. W tym samym roku sieć została kupiona przez Carrefour Polska, która przekształciła istniejące placówki w Carrefour Express bądź Carrefour Market . Obecnie sklepy Albert działają wyłącznie w Czechach.
Z kolei w 1995 roku w Polsce pojawił się pierwszy market dyskontu Plus , który otwarto w Dąbrowie Górniczej. Sieć należała do koncernu Tengelmann, który swoje placówki miał również w takich krajach, jak Czechy, Portugalia czy Hiszpania. W 2008 roku koncern zadecydował o sprzedaży swoich placówek portugalskiej firmie Jeronimo Martins, czyli właścicielowi jednej z obecnie najpopularniejszych sieci dyskontów w Polsce - Biedronki.
Bomi i Alma ogłosiły upadłość, Tesco strategicznie się wycofało
Delikatesy Bomi z pewnością kojarzy większość mieszkańców Trójmiasta. Pierwsze sklepy tej sieci otwarto w latach 90. właśnie na Pomorzu, a dokładniej w Gdyni. W 1999 roku firma uruchomiła swój pierwszy sklep w Warszawie, a niedługo później Bomi miału już swoje punkty w niemal 20 miejscowościach na terenie całego kraju. Problemy finansowe doprowadziły jednak do tego, że w 2012 roku firma złożyła wniosek o upadłość, a rok później delikatesy zostały zlikwidowane.
Pierwsze Tesco w Polsce otwarto w 1998 roku w okolicy Wrocławia . Brytyjska sieć marketów w 2002 roku przejęła sklepy HIT, a następnie w 2007 roku Leader Price. Z uwagi na coraz większe straty firma postanowiła wycofać się z polskiego rynku, a w 2021 roku zamknęła u nas swój ostatni market. Większość posiadanych przez nią placówek w Polsce przejął z kolei duński koncern Salling Group, który jest właścicielem sieci dyskontów Netto.
Alma Market rozpoczęła swoją działalność na południu Polski w latach 90. W 2016 roku pod szyldem “Alma” na terenie całego kraju działało około 49 sklepów . W tym samym roku rozpoczęły się jednak problemy finansowe polskiej spółki, w konsekwencji doprowadzając do złożenia wniosku o upadłość likwidacyjną jeszcze w tym samym roku. Obecnie na terenie Polski funkcjonuje jeden sklep o nazwie “Alma”, należy on jednak do innej spółki - Alma Kraków.