TVP nie może liczyć na dofinansowania? Rząd Donalda Tuska zapowiadał, że zlikwiduje dofinansowanie stacji. Zaprezentowany we wtorek 19 grudnia budżet na rok 2024 budzi pewne wątpliwości — przewiduje bowiem 3 mld zł dla mediów publicznych. Ekspert zabrał głos.
Mimo wcześniejszych zapowiedzi likwidacji Funduszu Kościelnego, w projekcie budżetu na przyszły rok znalazły się środki na ten cel. Wywołało to wiele dyskusji, a do teraz do sprawy postanowił odnieść się premier Donald Tusk. W mediach społecznościowych zamieścił wpis, w którym wszystko wyjaśnił i podał datę, która może być kluczowa w tej kwestii.
Rząd Donalda Tuska przygotował wyjątkową niespodziankę dla zasłużonych sportowców. Wysokość emerytury olimpijskiej zostanie podniesiona o dużo więcej, niż wcześniej przypuszczano. Ile będzie teraz wynosiła?
W zeszłym tygodniu odbyło się zaprzysiężenie nowego rządu Donalda Tuska, a we wtorek 19 grudnia – jego pierwsze formalne posiedzenie. Najważniejszą kwestią był projekt przyszłorocznego budżetu państwa. Szef rządu złożył ważne obietnice w tej kwestii – informuje money.pl.
Na wtorkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk razem z ministrem finansów Andrzejem Domańskim ujawnili szczegóły dotyczące przyszłorocznego budżetu państwa. Według słów premiera, zaplanowano pieniądze na kilka ważnych przedsięwzięć.
Kolejne świadczenie dla rodzin jest coraz bliżej. Podczas swojego expose 12 grudnia, Donald Tusk zapowiedział realizację jednej z ważniejszych obietnic wyborczych Koalicji Obywatelskiej. Otrzymanie pieniędzy będzie jednak obłożone warunkami.
Nowy rząd wzbudza duże zainteresowanie opinii publicznej. Choć niektóre persony to dobrze znane nam już postacie sceny politycznej, tajemnicą dla wielu wciąż jest m.in. ich majątek. Na szczęście, każdy z nas ma wgląd w składane przez polityków oświadczenia majątkowe, a tam znaleźć można bardzo ciekawe informacje. Ci, którzy myśleli, że prym wśród milionerów wiedzie Donald Tusk, byli w błędzie. Szefa rządu na głowę bije jego własny współpracownik.
Premier Donald Tusk od środy przebywa w Brukseli, gdzie odbył rozmowę z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Teraz przekazał w mediach społecznościowych dobre wieści dotyczące pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy.
Wtorkowe expose Donalda Tuska było pełne planów nowego premiera na najbliższy okres rządów. Jednym z nich jest tzw. “babciowe”, określone w przemówieniu jako element pakietu “Aktywna mama”. Co więcej, według deklaracji nowego premiera, świadczenie miałoby ruszyć “natychmiast”.
We wtorkowym expose Donalda Tuska pośród różnorodnych szczegółów gospodarczych znalazło się także kilka obietnic dla przedsiębiorców. Mają oni skorzystać m.in. na zmianach, jakie mają zostać wprowadzone w postaci wakacji od ZUS czy kasowym PIT.
W swoim wtorkowym expose premier Donald Tusk zadeklarował wdrożenie kilku istotnych obietnic złożonych w kampanii wyborczej. Pojawić ma się m.in. druga waloryzacja emerytur w roku, a także babciowe.
Jedną z obietnic Donalda Tuska w kampanii wyborczej było wprowadzenie drugiej waloryzacji emerytur. Okazuje się jednak, że szanse na jej realizację maleją - i to bardzo szybko.
Niektórzy posłowie osiągnęli już wiek emerytalny, ale mimo to dalej pełnią swoje obowiązki poselskie w Sejmie. Również Donald Tusk dorabia do swojej emerytury i okazuje się, że pobiera aż trzy świadczenia. Kwoty mogą zaskakiwać.
Donald Tusk jest kandydatem na premiera rządu Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy. Super Express postanowił zapytać seniorów o to, czego oczekują od nowej władzy. Padły propozycje dotyczące między innymi świadczeń emerytalnych i służby zdrowia.
Podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tysięcy złotych było jedną z obietnic wyborczych zawartych w “100 konkretach Koalicji Obywatelskiej”. Podczas piątkowej konferencji prasowej Donald Tusk przekazał złe wieści dotyczące właśnie tej sprawy.
W ciągu ostatnich dni pod lupą dziennikarzy znalazły się oświadczenia majątkowe polskich polityków. W gronie tym nie zabrakło Donalda Tuska, przewodniczącego Platformy Obywatelskiej i kandydata na premiera nowego rządu (przy założeniu, że rząd uformowany przez PiS nie uzyska od Sejmu wotum zaufania). Czego możemy się zatem dowiedzieć o Donaldzie Tusku z jego oświadczenia majątkowego?
13. emerytura i 14. emerytura są obecnie tematami, które spędzają sen z powiek wielu seniorom. Rząd Prawa i Sprawiedliwości, który deklarował wsparcie dla tej grupy społecznej, wkrótce zmuszony będzie oddać władzę w ręce opozycji. Czy rząd Donalda Tuska spełni czarne wizje snute przez Jarosława Kaczyńskiego i zabierze emerytom dodatkowe świadczenia? Padły konkretne deklaracje.
Donald Tusk i pozostali politycy Koalicji Obywatelskiej mają planować poważne zmiany w emeryturach. Obiektem ich zainteresowania stały się Pracownicze Plany Kapitałowe, które miały przynieść Polakom dodatkowe oszczędności. Z tegorocznych danych wynika, że w PKK uczestniczy obecnie 3,3 mln osób zatrudnionych. KO ma planować rewolucję m.in. w zakresie autozapisu.
Świadczenia emerytalne, które otrzymują polscy seniorzy, z reguły nie należą do najwyższych. Zasadą prawną, która ma zrekompensować wzrost cen i kosztów życia jest coroczna waloryzacja emerytur i rent. Jak podaje “Fakt”, przyszłoroczna podwyżka świadczeń otrzymywanych przez najstarszych Polaków nie będzie tak pokaźna jak ta, która została przeprowadzona w 2023 r.
W ciągu ostatnich tygodni media niemal codziennie donoszą o kolejnych planach partii opozycyjnych w zakresie tworzenia przyszłego rządu. Na liście “100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów” Koalicji Obywatelskiej znalazła się propozycja wprowadzenia świadczenia dla matek, które chciałyby wrócić na rynek pracy po urodzeniu dziecka. Portal money.pl donosi, że tzw. “babciowe” może pojawić się ze sporym poślizgiem.
Niedawno Donald Tusk udał się do Brukseli, gdzie odbył dwa ważne spotkania dotyczące europejskich funduszy. Wziął również udział w szczycie Europejskiej Partii Ludowej. Media podają, że w przypadku utworzenia rządu, szef PO będzie walczył nie tylko o pieniędze z KPO, bo zablokowanych środków jest więcej.
Dwa tygodnie po wyborach parlamentarnych, wciąż przypomina się o obietnicach złożonych przez polityków w trakcie kampanii wyborczej. Jedną z nich jest sprawa kolejnego świadczenia na dzieci, które ma wynieść aż 1000 zł, a które obiecał Donald Tusk.
To bardzo pracowity tydzień dla szefa PO, Donalda Tuska. Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że to właśnie on jest kandydatem opozycji na premiera nowego rządu. We wtorek Tusk udał się z innymi przedstawicielami KO do Prezydenta RP Andrzeja Dudy na konsultacje. Zaledwie dzień później pojechał się do Brukseli i powziął pewne kroki w celu odblokowania miliardów euro dla Polski.
Na jaw wychodzą kolejne zaskakujące informacje dotyczące obietnic złożonych przez Donalda Tuska. Okazuje się bowiem, że pensja minimalna w przyszłym roku może być jeszcze wyższa, niż zapowiadało Prawo i Sprawiedliwość.
Za nami bardzo emocjonujący czas kampanii wyborczych i wyborów parlamentarnych. Teraz wielu Polaków w napięciu czeka na utworzenie nowego rządu. Możliwe, że przez następne cztery lata władze w Polsce przejmą opozycyjne partie demokratyczne pod przewodnictwem Donalda Tuska. Jeżeli taki scenariusz się spełni, seniorów czekają niemałe zmiany dotyczące nie tylko “zwykłych” emerytur, ale również m.in. “trzynastek”. Jakie plany ma szef PO?
Wiemy już, że spore szanse na utworzenie rządu mają trzy partie opozycyjne - Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica. W ostatnim czasie oficjalnie potwierdzono, iż wspólnym kandydatem tych partii na premiera będzie szef PO, Donald Tusk. Były przewodniczący Rady Europejskiej podjął już nawet zdecydowane kroki w celu odblokowania miliardów euro dla Polski, które są zablokowane ze względu na ograniczenie niezależności wymiaru sprawiedliwości w Polsce.
15 października miliony Polaków ruszyło do lokali wyborczych, żeby wybrać 460 posłów i 100 senatorów na czteroletnią kadencję. Choć najwięcej mandatów zdobyło Prawo i Sprawiedliwość, to nie będzie ono w stanie samodzielnie utworzyć rządu. Bardzo możliwe więc, że to ugrupowania opozycyjne przejmą władzę w Polsce. Nowym Prezesem Rady Ministrów miałby zostać Donald Tusk. Wiemy, ile może zarobić, ponownie obejmując stanowisko premiera.
Donald Tusk jedzie do Brukseli i wszystko wskazuje, że na szali znajdują się wielkie pieniądze w ramach KPO. Lider Koalicji Obywatelskiej spotka się z najważniejszymi politykami w Unii Europejskiej i wszystko wskazuje na to, że tematem nieoficjalnych rozmów będą zablokowane środki. Mowa aż o 158,5 miliardach złotych.