Pół wieku. Tyle trwały prace badawcze naukowców z NHS Blood and Transplant (NHSBT) w South Gloucestershire. Ich odkrycie, jakim jest zidentyfikowanie nowej grupy krwi MAL, może być przełomowym w zakresie leczenia i ratowania życia. I to na całym świecie.
Czerwona Planeta może w sobie kryć kolosalne zasoby wody w stanie ciekłym – do takiego wniosku doszli naukowcy dzięki danym pozyskanym z marsjańskiego lądownika Mars Insight NASA. Urządzenie złożone badania na powierzchni planety wykonywało przez cztery lata. Jak się okazuje, zasoby wody, które skrywa Mars, mogą być większe, niż ktokolwiek mógłby sobie wyobrażać. Z tego tekstu dowiesz się:● Co odkrył lądownik Mars Insight.● Gdzie na Marsie ukrywa się woda.● Ile jej jest i jakim cudem tak wiele.● Co to oznacza dla ludzkości.
Pierwsze kopalne dowody na istnienie organizmów jednokomórkowych pochodzą sprzed około 3,6 miliarda lat. Według obecnej wiedzy, pierwsze zwierzęta pojawiły się natomiast znacznie później, bo 635 milionów lat temu. W Afryce dokonano jednak niezwykłego odkrycia, które może zrewolucjonizować to, co wiemy o życiu na naszej własnej planecie. Wiele wskazuje na to, że rozwinięte życie na Ziemi pojawiło się wcześniej, niż dotąd przypuszczaliśmy. Znacznie, znacznie wcześniej.
W głębinach Oceanu Spokojnego odkryto coś, czego absolutnie nikt się nie spodziewał. Rewelacje dostarczone przez naukowców mogą zrewolucjonizować naukę, a wiedzę o świecie wywrócić do góry nogami. Okazało się bowiem, że za produkcję tlenu nie odpowiadają wyłącznie organizmy fotosyntezujące, jak uważano dotychczas, ale również… kamienie?
Amerykański start-up opracował metodę wytwarzania masła z CO2. Badania opłacił twórca Microsoftu Bill Gates, który przekonuje, że produkcja żywności z pominięciem procesów biologicznych może być bardzo korzystna dla środowiska – ”potencjał w zakresie znacznego zmniejszenia naszego śladu węglowego jest ogromny”.
Szwajcarscy i brytyjscy naukowcy opracowali coś, co nazywają najbardziej skomplikowanym labiryntem na całym świecie. Ta przedziwna struktura ma znacząco wpłynąć na rozwój nauki oraz wspomóc ochronę środowiska. W jaki sposób?
Powstał najdokładniejszy zegar atomowy jaki kiedykolwiek udało się skonstruować. Jego precyzja jest nieprawdopodobna, szacuje się o całą sekundę może się spóźnić najwcześniej za 30 miliardów lat. Konstruktorzy zegara zapewniają, że ”przesuwa granice tego, co jest możliwe w pomiarze czasu”.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wszczął postępowanie przeciwko właścicielom popularnych sieci sklepów z elektroniką oraz spółce Jura Poland podejrzewanym o zawarcie zmowy cenowej. Grożą im wysokie kary, a UOKiK zachęca do zgłaszania nieprawidłowości przez anonimowych sygnalistów.
Po czterech latach przerwy od ostatniego odcinka kultowego serialu “Rodzinka.pl” fani mogą wreszcie odetchnąć z ulgą. Nieoczekiwanie dla wielu, produkcja powraca na antenę TVP, a prace nad nowymi odcinkami już się rozpoczęły.
Ministerstwo Cyfryzacji w Polsce ogłosiło niedawno naruszenie danych osobowych, które wstrząsnęło opinią publiczną. Dochodzenie ujawniło przypadkowe ujawnienie poufnych informacji dotyczących wynagrodzeń pracowników, co wywołało falę zaniepokojenia w kontekście ochrony danych osobowych.
Opuszczony dom w Londynie ujawnił niezwykłe tajemnice przeszłości, kryjące coś więcej niż tylko zapomniane przedmioty. To, co odkryła firma sprzątająca w głębi tych starych murów, zachwyciło świat i odsłoniło kluczowe chwile z historii technologii.
Gdy jedenastoletni Kuba zaczął przeszukiwać strych swojego domu, mało spodziewał się, że jego odkrycie zaprowadzi go w podróż przez czas i historię. Za belką podtrzymującą pokrycie dachowe, natrafił na sterty starych dokumentów, które okazały się być kluczem do zapomnianej historii bohatera wojennego. Dzięki jego wrażliwości historycznej i determinacji, światło dzienne ujrzały dokumenty majora Michała Kłosowskiego, które od lat skrywały się na strychu.
Według badań przeprowadzonych przez naukowców Patryka Sofii Lykawki i Takashiego Ito, istnieje możliwość istnienia dziewiątej planety w naszym Układzie Słonecznym. Ich analiza, opublikowana w czasopiśmie naukowym "The Astronomical Journal", sugeruje istnienie nieodkrytej dotąd planety przypominającej Ziemię, lecz o znacznie większych rozmiarach.
To naprawdę przełomowe odkrycie! Dzięki działaniom astronomów prawdopodobnie czeka nas rewolucja w naszym stanie wiedzy na temat egzoplanet oraz ich formowania. To wszystko za sprawą naukowców, którzy zaobserwowali wyjątkowy układ planetarny wokół gwiazdy HD88986. Zawiera on małą, rzadko spotykaną i zimną egzoplanetę oraz jej sporych rozmiarów towarzysza. Co wynika z tego odkrycia?
Teleskop Webba przyniósł kolejne ciekawe odkrycie. Zespół naukowców badających egzoplanety w sąsiadujących z Drogą Mleczną galaktykach dzięki Webbowi był w stanie lepiej zbadań jedną z nich, cechującą się małą gęstością – WASP-107b. W ten sposób napotkano niezwykłe zjawisko, które naukowcy uznali za „kluczowy kamień milowy”.
Naukowcom udało się zrekonstruować twarz “Juanity”, czyli najsłynniejszej mumii Peru, a także jednej z najbardziej znanych mumii na świecie. Dziewczyna została złożona w ofierze setki lat temu, teraz wiemy, jak mogła wyglądać za życia. Wśród badaczy, którzy dokonali rekonstrukcji, znalazła się też Polka.
Pewna kobieta podczas przebywania w ogródku koło domu zgubiła kolczyk. Drobna biżuteria tak się zawieruszyła, że konieczna była pomoc w poszukiwaniach. Ich efekty były jednak bardzo niespodziewane. Pod ziemią krył się skarb.
Na Ziemi wylądowała wyczekiwana przesyłka z kosmosu - próbki planetoidy, która może w przyszłości uderzyć w Ziemię z siłą 22 bomb atomowych. Sprowadzenie kapsuły z drobinami pobranymi z obiektu kosmicznego miało kosztować “tyle, ile wynosi połowa rocznego budżetu Polski”. Teraz otworzono pojemnik i NASA ujawnia pierwsze informacje.
Najnowsze badania naukowców podważają wcześniej panujący pogląd na temat uczenia się. Wszystko wskazuje na to, że zaawansowany proces nauki nie wymaga scentralizowanego mózgu. Zgłębienie nowych doniesień może kiedyś wpłynąć na dalsze prace nad leczeniem demencji. Skąd badacze wzięli nieznane dotąd wnioski?
Lubelszczyzna, wieś Zaniówka. To tu pewien rolnik wybrał się na poszukiwanie na swoim polu zagubionych części od maszyn rolniczych. Zamiast nich znalazł jednak skarb liczący sobie 400 lat. Na miejsce odkrycia natychmiast wezwano specjalistów – informuje Interia Biznes.
Pies Kajtek z Wrocławia podczas spaceru ze swoim właścicielem znalazł skarb przechowywany w zniszczonym glinianym garnku. To monety warte 2,8 miliona złotych- oceniają archeolodzy. Tak dużego znaleziska nie odnotowano od ponad 100 lat. W czwartek 7 kwietnia 2022 r. Delegatura WUOZ otrzymała zgłoszenie znalezienia nietypowych przedmiotów. Następnego dnia archeolodzy na czele z starszym inspektorem ds. zabytków archeologicznych, Markiem Kowalskim, dokonali oględzin przedmiotów i miejsca ich znalezienia. Okazało się, że to średniowieczne brakteaty z 1 połowy XII wieku. Ze wstępnej identyfikacji wynika, że mennice pochodzą z warsztatu Brandenburgii, Saksonii oraz ze Śląska.
Z kosmodromu Europejskiej Agencji Kosmicznej w Gujanie Francuskiej wystartowała o godz. 13.20 w sobotę rakieta z Kosmicznym Teleskopem Jamesa Webba. Teleskop ma pomóc "odsłonić tajemnice wszechświata".Astronomowie z niecierpliwością czekali na rozpoczęcie misji potężnego obserwatorium kosmicznego. Nareszcie doszło to do skutku. Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba jest w drodze. Misja wystartowała na rakiecie Ariane 5 o godzinie 7.20 czasu wschodniego (13.20 w Polsce) w sobotę 25 grudnia. Wspólnie z ESA (Europejską Agencją Kosmiczną) i Kanadyjską Agencją Kosmiczną obserwatorium Webb jest rewolucyjną, flagową misją NASA, której celem jest poszukiwanie światła z pierwszych galaktyk we wczesnym wszechświecie oraz badanie naszego własnego Układu Słonecznego, a także planet krążących wokół innych gwiazdy, zwane egzoplanetami. Jak poinformowała NASA, Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba jest już w kosmosie, zasilany i komunikuje się z kontrolerami naziemnymi. Źródło Twitter NASA– Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba reprezentuje ambicję, którą NASA i nasi partnerzy podtrzymują, aby popchnąć nas w przyszłość – powiedział administrator NASA Bill Nelson. – Obietnica Webba nie jest tym, co wiemy, że odkryjemy; to jest to, czego jeszcze nie rozumiemy lub nie możemy jeszcze pojąć o naszym wszechświecie. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co odkryje – dodał Nelson.
Tuż przy marsjańskim równiku, na dnie największego kanionu w Układzie Słonecznym, naukowcy znaleźli potężne pokłady wody w postaci lodu. Są przykryte cienką warstwą regolitu, naukowcy porównują je do wiecznej zmarzliny na Syberii. Olbrzymie ilości lodu wodnego odnaleziono w centralnej części potężnego kanionu Valles Marineris. Odkrycia dokonały instrumenty znajdujące się na pokładzie europejsko-rosyjskiej sondy Trace Gas Orbiter, która od 2016 roku krąży wokół Czerwonej Planety. Na pokładzie sondy, której głównym zadaniem jest poszukiwaniu takich gazów jak chociażby metan przy powierzchni Marsa, znajduje się instrument FREND, który pozwala na wykrywanie wodoru, jednego z dwóch składowych pierwiastków wody. Analiza danych zebranych za pomocą FREND wskazuje, że w centralnym rejonie potężnego systemu kanionów Valles Marineris, w uskoku Candor Chaos znajduje się bardzo dużo wodoru.
Pluton został odnaleziony na dnie Oceanu Spokojnego. Nietypowe odkrycie padło łupem poszukiwaczy złóż ropy naftowej. Badacze podejrzewają, że radioaktywny pierwiastek mógł zalegać w akwenie od 10 mln lat. Wielką tajemnicą pozostaje jego pochodzenie.Z tego artykułu dowiesz się:Co znaleziono na dnie Oceanu SpokojnegoJakie mogą przyczyny powstania pierwiastkaDlaczego radioaktywny pluton może być przełomowym okryciem
Brytyjski emerytowany naukowiec Andy Carter wyszedł na pole i znalazł monetę z 1344 r. wybitą w 23-karatowym złocie. Nietypowy skarb sprzedał się za 140 tys. funtów, co jest równowartością ponad 800 tys. zł - podaje money.pl za The Guardian.
Alpinista, znalazł w 2013 roku wyjątkowy skarb w drodze na Mont Blanc. Dopiero po ośmiu latach otrzymał, nagrodę w postaci połowy znaleziska. Francuskie władze nie znalazły krewnych właściciela setek szmaragdów, rubinów i szafirów. Wspinacz, 8 lat temu znalazł skrzynkę z niezwykłą zawartością i przekazał ją policji. Ta przez ten czas bezskutecznie próbowała odnaleźć właściciela drogocennych kamieni, żeby je zwrócić. Okazało się, ze kamienie mają wartości ok. 300 tys. euro (to prawie 1,4 mln zł). Znaleziony skarb na wysokości 4300 metrów na lodowcu na zboczu Mont Blanc, to metalowa skrzynia wypełniona drogocennymi kamieniami. Szmaragdy, rubiny i szafiry spakowane były w woreczki, na każdym był napis: Made in India. Pochodziła prawdopodobnie z jednego z rozbitych samolotów w tym rejonie. Śledczy sądzą, że drogocenne kamienie przewoził ktoś na pokładzie samolotu, który rozbił się w 1966 roku. Maszyna leciała z Bombaju do Nowego Jorku. Połowa skarbu została przekazana wspinaczowi przez francuskie władze. – Znalezisko zostało w tym tygodniu podzielone na dwie równe części o takiej samej wartości ok. 150 tys. euro każda – poinformował agencję informacyjną AFP burmistrz Chamonix, Eric FournierPrzez lata wspinacze znajdowali w okolicach Mont Blanc pozostałości po katastrofach lotniczych, wśród nich były m.in. elementy bagażu, czy szczątki.
Najnowsze odkrycie z Jaskini Stajnia na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, może być przełomowe w rozumieniu historii Homo sapiens. Odkryto najstarszy znany w Eurazji przykład biżuterii dekorowanej motywem ułożonych w linię kropek.Archeolodzy wykopali wisiorek w Polsce, a konkretnie w Jaskini Stajnia na Wyżynie Częstochowskiej. Szacuje się, że ozdoba może liczyć 41500 lat, co oznacza, że jest najstarszym przykładem biżuterii znalezionym na terenie Eurazji. Może być to naprawdę duży przełom w jeszcze dokładniejszym poznawaniu historii.